Premier: staramy się wykorzystać dobre relacje z Turcją i przekonać ją do akcesji Szwecji i Finlandii do NATO

2023-02-13 13:58 aktualizacja: 2023-02-13, 22:02
Mateusz Morawiecki, Ulf Kristersson, Fot. PAP/Andrzej Lange
Mateusz Morawiecki, Ulf Kristersson, Fot. PAP/Andrzej Lange
Rozmawiając z naszymi partnerami z Turcji staramy się wykorzystać nasze dobre relacje i przekonać ich do jak najszybszej akcesji, najlepiej równoczesnej, Szwecji i Finlandii do NATO - podkreślił w poniedziałek w Sztokholmie premier Mateusz Morawiecki

Premier Morawiecki składa w poniedziałek wizytę w Sztokholmie. Morawiecki i szwedzki premier Ulf Kristersson zostali zapytani o to, jak wpłynąć na Turcję, która wciąż nie jest przekonana do członkostwa Szwecji i Finlandii w NATO.

Morawiecki podkreślił, że Polska i Turcja mają bardzo dobre relacje.

"Staramy się wykorzystać te bardzo dobre relacje, by rozmawiając z naszymi partnerami, przyjaciółmi z Turcji przekonać ich do jak najszybszej akcesji, najlepiej równoczesnej, Szwecji i Finlandii do NATO" - powiedział.

Według niego, może to być przełom "dla architektury bezpieczeństwa na świecie".

"Prawdziwy game changer" - stwierdził Morawiecki.

Szef polskiego rządu zwracał uwagę, że również w rozmowach i negocjacjach z amerykańskimi partnerami strona polska porusza ten temat.

"Tu rola Stanów Zjednoczonych może być kluczowa zwłaszcza, że w tej chwili rozpisano przetarg w Turcji na amerykańskie F-16. Więc być może to będzie sposób na znalezienie wspólnego mianownika i być może to będzie sposób na przybliżenie Turcji do tej właściwej decyzji" - zaznaczył Morawiecki.

"Jestem przekonany, że razem ze Szwecją i Finlandią jako członkami, NATO będzie silniejsze, a oba te kraje (..) będą uczestniczyły w zapewnieniu bezpieczeństwa na wschodniej flance NATO (...) Potrzebujemy nowych, silnych sojuszników" - powiedział Morawiecki.

Zaznaczył, że Szwecja to "kraj, bez którego nowa architektura bezpieczeństwa szybko się zawali".

"Polska jest gotowa objąć rolę lidera na wschodniej flance, ale potrzebujemy silnych sojuszników na południu i północy. To z jednej strony wzmocnienie naszego potencjału, a także silny przekaz do Rosji: 'nie uda wam się rozbić Europy na kawałki'. Dlatego Polska opowiada się za przystąpieniem Szwecji i Finlandii do NATO, najlepiej równocześnie" - oświadczył Morawiecki.

"Rosja opowiedziała się za przeszłością, Europa musi opowiedzieć się za przyszłością" - dodał.

Premier ocenił, że w obecnym trudnym czasie Europa - a przynajmniej część państw członkowskich UE - staje na wysokości zadania.

"Rosja chciała rzucić Ukrainę na kolana w zaledwie kilka dni, i od tego czasu, prawie od roku, Ukraina cały czas się broni" - powiedział.

Według niego, choć Rosja chciała złamać jedność europejską, to Europa jest dziś bardziej zjednoczona niż kiedykolwiek wcześniej. Zaznaczył, że w chwili geopolitycznego przełomu "nikt nie może stać obok i trzeba wybrać: albo wolność, albo tyrania; albo demokracja, albo imperializm, albo cywilizacja, albo barbarzyństwo".

Premier stwierdził, że dotąd Szwecja "trzymała się z reguły z dala od zgiełku", dlatego należy docenić jej obecną postawę. Podkreślił, że wojna w Ukrainie nie jest przejściowym problemem, tylko zwiastunem nowej ery zagrożeń.

Premier Szwecji powiedział, że z ogromnym uznaniem odnosi się do Polski, do jej pomocy dla Ukrainy oraz do zdecydowanego wsparcia członkostwa Finlandii i Szwecji w NATO. "Doceniamy to, że Polska jako jedna z pierwszych ratyfikowała protokół akcesyjny i rozmawia z Turcją" - dodał Kristersson.

Premier Szwecji: Polska jest istotnym partnerem we wzmacnianiu więzi transatlantyckich i gospodarczych

Podczas wspólnej konferencji prasowej po spotkaniu z premierem Mateuszem Morawieckim, Kristersson wskazał, że dyskutowali m.in. o bezpieczeństwie europejskim.

"Wspieramy ukraińską wolność, bezpieczeństwo i jej integrację z UE" - oświadczył szef szwedzkiego rządu.

Podkreślił, że Szwecja docenia Polskę i jej rolę we wspieraniu Ukrainy, a także to, że przyjęła ukraińskie kobiety i dzieci uciekające przed wojną.

Kristersson przypomniał, że w ubiegłym tygodniu gościem specjalnym unijnego szczytu w Brukseli był prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.

"Podczas tego spotkania jeszcze raz potwierdziło się, że Ukraina należy do Europy. Wspieramy kandydaturę tego kraju do członkostwa w UE" - powiedział szwedzki premier.

Podkreślał też wagę więzi transatlantyckich.

"Potrzebujemy silnych więzi transatlantyckich oraz silnej współpracy między UE a NATO" - powiedział dodając, że jednym z tematów rozmowy z Morawieckim była kwestia akcesji Szwecji do NATO.

"Będziemy zapewniać bezpieczeństwo również w naszym regionie i w związku z tym wzmacniać współpracę w obszarze bezpieczeństwa i obronności, wzmacniając NATO i bezpieczeństwo całego regionu" - mówił Kristersson.

Odnosząc się do obecnego przewodnictwa Szwecji w UE wskazał, że ważnym elementem jest zbudowanie większej konkurencyjności i wydajności UE.

Podkreślał też, że Polska jest dla Szwecji istotnym partnerem nie tylko jeśli chodzi o wzmacnianie więzi transatlantyckich, ale też gospodarczych. Zwracał uwagę na rosnącą wymianę handlową pomiędzy Polską i Szwecją i na to, że 100 tys. miejsc pracy utworzyło w Polsce ponad 500 szwedzkich firm.

"Uznajemy, że ten potencjał jest jeszcze większy, np. w zakresie energetyki jądrowej" - powiedział premier Szwecji.

Kristersson mówił też o niedawnym trzęsieniu ziemi jakie miało miejsce w Turcji i Syrii i o reakcji Szwecji i UE.

"Podjęliśmy wspólne możliwe wysiłki, by europejska pomoc docierała do wszystkich społeczności w Turcji i Syrii. Zapewniamy, że oba kraje mogą liczyć na nasze wsparcie" - powiedział. 

"10. pakiet sankcji UE na Rosję musi być ostry i mocny"

Morawiecki pytany o oczekiwany przez niego kształt 10. pakietu sankcji Unii Europejskiej na Rosję odparł, że zarówno Szwecja jak i Polska co do zasady zgadzają się, że powinien być on "ostry i mocny". Zauważył, że aby do tego doszło, należy przekonać te kraje, które niekoniecznie chcą zaostrzenia sankcji.

"To jest zawsze poszukiwanie jakiegoś złotego środka, ale sądzę, że będzie on na tyle ostry, że wyśle zdecydowaną wiadomość dla Rosji i dla Kremla, że się nie poddamy i że nie będziemy poddawać się ich presji" - powiedział Morawiecki.

Kristersson zaznaczył, że Szwecja jest zgodna co do wprowadzenia 10 pakietu sankcji. Zauważył, że jednym z omawianych tematów jest nałożenie sankcji na rosyjski Rosatom. Dodał, że na drodze do tego stoją "pewne przeszkody", ale "przeszkody są zawsze".

Obaj premierzy zgodzili się również co do tego, że potrzebne jest wykorzystanie zamrożonych aktywów rosyjskich oligarchów do odbudowy Ukrainy.

Morawiecki: udało się opodatkować nadzwyczajne zyski firm, szczególnie energetycznych

Na wspólnej konferencji Morawiecki i Kristersson byli pytani o opodatkowanie firm energetycznych z tytułu nadzwyczajnych zysków, spowodowanych wysokimi cenami energii.

"Wdrożono już pewne mechanizmy, które można zakwalifikować jako podatek dla firm energetycznych. Ustaliliśmy limity dzięki którym udało nam się opodatkować nadzwyczajne zyski, szczególnie firm energetycznych. Te zyski trafią później do innych firm i do obywateli w Polsce, aby obniżyć ich rachunki za energię" - oświadczył Morawiecki.

Jak dodał Kristersson, są możliwości prawne powalające opodatkować nadzwyczajne zyski i Szwecja już je stosuje.

"Już w zeszłym roku te zyski były wysokie i w tym roku to są spore dochody, które trafiają do kieszeni szwedzkich konsumentów" - powiedział premier Szwecji.

Premier o windfall tax: opowiadamy się za takim rozwiązaniem

Premierzy zostali zapytani m.in. o wprowadzenie tzw. windafall tax - podatku od nadzwyczajnych zysków firm - na szczeblu europejskim od firm energetycznych.

Morawiecki w odpowiedzi stwierdził, że "już pewne mechanizmy zostały wdrożone".

"Takie, które można zakwalifikować jako specjalny podatek dla firm energetycznych. Ustanowiliśmy także limity cen" - mówił premier, wskazując, że zyski z tych podatków trafią do "innych firm oraz obywateli", by obniżać koszty związane z kryzysem energetycznym.

"Jeśli chodzi o ogólne opodatkowanie wielkich koncernów międzynarodowych, to my opowiadamy się za takim rozwiązaniem - dlatego też wspieramy takie rozwiązanie, m.in. w ramach OECD" - wskazał premier.

Premier Kristersson podkreślił, że istnieją ramy prawne dla wprowadzania tego typu podatków od nadzwyczajnych zysków.

"My także je stosujemy; już w ubiegłym roku te zyski były wysokie, także w tym roku to spore dochody, które trafiają do kieszeni szwedzkich konsumentów" - zaznaczył.

O planach przekazania nadmiarowych zysków z handlu surowcami energetycznymi przez rząd Norwegii poinformowała w ubiegłym tygodniu agencja Reuters. Do tej informacji premier nawiązał we wpisie w mediach społecznościowych.

"Gdy jako jeden z pierwszych mówiłem o koncepcji windfall tax uznano to za herezję. Dziś Norwegia przeznacza nadmiarowe zyski z handlu gazem i ropą na pomoc Ukrainie. Tak buduje się europejską solidarność!" - napisał w ubiegłą środę Morawiecki. (PAP)

autorzy: Rafał Białkowski, Grzegorz Bruszewski, Wiktoria Nicałek, Adrian Kowarzyk

kw/