Prezydent Andrzej Duda i minister obrony narodowej, wicepremier Mariusz Błaszczak spotkali się z polskimi instruktorami i z żołnierzami sił zbrojnych Ukrainy, szkolącymi się w Świętoszowie w obsłudze czołgów Leopard.
Szef MON przypomniał, że prezydent Duda ogłosił 11 stycznia we Lwowie koncepcję tworzenia koalicji państw, które mają czołgi Leopard, aby wesprzeć stronę ukraińską i po spotkaniu z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim Polska przystąpiła do jej budowy.
"Umówiłem się z moim odpowiednikiem niemieckim ministrem Borisem Pistoriusem, że strona polska będzie skoncentrowana na budowie koalicji państw, które posiadają czołgi Leopard 2A4, Niemcy będą budowały koalicję państw, które posiadają czołgi Leopard 2A6" – wyjaśnił szef MON.
Dodał, że w związku z tym odbyło się już kilka wideokonferencji i spotkań. "Mogę powiedzieć wprost, że ta koalicja powstaje, m.in. Kanada już przekazała do Polski czołgi, na których ćwiczą się żołnierze ukraińscy wraz z instruktorami kanadyjskimi" – powiedział. "Czekamy na czołgi norweskie. Również są zaawansowane rozmowy ze stroną hiszpańską, a więc posiadaczami czołgów Leopard 2A4" – dodał.
Błaszczak poinformował także, że już we wtorek odbędzie się kolejne posiedzenie, tym razem w Brukseli, Ukraine Defense Contact Group, a więc grupy państw o jeszcze szerszym formacie niż sojusz północnoatlantycki, która koordynuje wsparcie dla Ukrainy.
Dodał, że uczestnicy spotkania będą rozmawiać na temat wyposażenia sił zbrojnych Ukrainy w te czołgi.
"Teraz największym wyzwaniem dla nas są części zamienne do tych czołgów. To jest zadanie, które stawiamy obronnemu przemysłowi niemieckiemu" – poinformował, zapowiadając, że we wtorek będzie rozmawiał o tym ze swoim niemieckim odpowiednikiem.
Polska uzupełnia lukę powstałą po przekazaniu broni Ukrainie
Oprócz tego że wspieramy Ukraińców, dbamy o rozwój Wojska Polskiego. Uzupełniamy lukę powstałą po przekazaniu broni Ukrainie - powiedział wicepremier Błaszczak.
Wspomniał, iż w ubiegłym roku do Wojska Polskiego przystąpiło najwięcej ochotników, tj. 13 tysięcy 742 żołnierzy.
Przypomniał, że w tym roku pierwsze czołgi Abrams trafią do Wojska Polskiego i "uzupełnią w ten sposób te luki, które powstały w wyniku donacji" polskiego sprzętu militarnego Ukrainie.
"A więc Wojsko Polskie się wzmacnia i Wojsko Polskie się rozwija" - podsumował szef MON i zapewnił, że polskie władze dalej będą konsekwentnie wzmacniać Wojsko Polskie, a także "wspierać Ukrainę, bo wolna Ukraina oznacza wolną Polskę".
Autor: Jan Olendzki i Piotr Doczekalski, Daria Kania
mar/