"W ostatnim czasie stacja TVN złożyła pozew o naruszenie dóbr osobistych przeciwko portalowi Niezalezna.pl. i redaktorowi naczelnemu Gazety Polskiej Tomaszowi Sakiewiczowi za użycie - jej zdaniem - obraźliwych słów pod jej adresem. Stacja domaga się także przekazania 100 tys. złotych na cele charytatywne" - informują europosłowie PiS w liście, który widziała PAP.
Zarzuty pod adresem stacji TVN
W ich ocenie "te działania stacji TVN mają jednoznaczne znamiona cenzury prewencyjnej i wywołały oburzenie opinii publicznej w Polsce. Działania stacji TVN budzą szczególne wątpliwości w kontekście wolności słowa i prasy, na których straży stoi zarówno polska, jak i amerykańska konstytucja".
"Polska znajduje się w wyjątkowym momencie - od blisko roku u naszych granic toczy się brutalna wojna. Jest to także rok wyborczy, dlatego uważamy, że obywatele mają prawo do pełnej informacji i do uzyskiwania jej za pośrednictwem wybranych przez siebie mediów. W tych niespokojnych czasach należy zdecydowanie sprzeciwiać się dezinformacji i cenzurze, które przywołują najmroczniejsze wspomnienia z polskiej historii. Dlatego apelujemy do władz Discovery o stanie na straży wartości, które są fundamentem naszych narodów i o gruntowne przyjrzenie się tej sprawie. Liczymy na szybką reakcję i wycofanie przez stację TVN pozwu, gdyż uderza on nie tylko w wolność mediów w Polsce, ale także w wizerunek Discovery" - czytamy w liście delegacji Prawa i Sprawiedliwości w PE.
List został wysłany do wiadomości: TVN S.A., ambasadora Stanów Zjednoczonych w Polsce Marka Brzezinskiego oraz ambasador USA przy Unii Europejskiej Marka Gitensteina.
Z Brukseli Łukasz Osiński (PAP)
kgr/