Jak poinformowała PAP Katarzyna Urbanowska z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Warszawie, pojemnik znaleziono w środę około południa w szafie w szkolnym magazynie - na miejsce wezwano jednostki ratownictwa chemicznego z Ciechanowa i Warszawy; pojemnik został zabezpieczony, a następnie poddany badaniom.
"Urządzenia pomiarowe wskazały substancję promieniotwórczą Cs 137" – powiedziała PAP Urbanowska. Jak wyjaśniła, pomiar wykonany z odległości 5 cm wskazał promieniowanie 0,08 mikrosiwerta na godzinę. O odnalezieniu substancji promieniotwórczej powiadomiono Państwową Agencję Atomistyki oraz Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego.
Jak przekazał PAP mł. asp. Marcin Sawicki z zespołu prasowego Mazowieckiej Komendy Wojewódzkiej Policji, pojemnik odnalazł pracownik szkoły podczas prac porządkowych prowadzonych pod nieobecność uczniów - w woj. mazowieckim trwają obecnie ferie zimowe.
"Działania policji polegały na wdrożeniu procedur zabezpieczenia osób, które mogły mieć kontakt z pojemnikiem. Ustalono pięć takich osób. Zostały one odizolowane i przebadane, jeżeli chodzi o szkodliwe oddziaływanie promieniotwórcze na człowieka" – powiedział PAP mł. asp. Sawicki.
Jak zaznaczył, stwierdzono ostatecznie, że "to oddziaływanie było tak niskie, że nie zagraża ono zdrowiu, ani życiu". "Wszystkie osoby po badaniach zostały zwolnione do domu" – przekazał mł. asp. Sawicki.
Dodał, iż w sprawie wszczęto postępowanie, wstępnie z art. 163 par. 1. pkt 4., czyli sprowadzenia zdarzenia niebezpiecznego, dotyczącego gwałtownego wyzwolenia energii jądrowej lub wyzwolenia promieniowania jonizującego, za co grozi kara pozbawienia wolności od roku do lat 10. (PAP)
autor: Michał Budkiewicz
mar/