O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Jarosław Kaczyński: liczę, że wizyta Bidena przyniesie konkretne deklaracje

Liczę, że wizyta w Warszawie prezydenta USA Joe Bidena przyniesie maksymalnie konkretne deklaracje dalszego zaangażowania USA i innych państw w pomoc walczącej Ukrainie - mówił prezes PiS Jarosław Kaczyński w wywiadzie dla tygodnika "Sieci".

Jarosław Kaczyński. Fot. PAP/Marcin Obara
Jarosław Kaczyński. Fot. PAP/Marcin Obara

Prezes PiS, w wywiadzie dla tygodnika "Sieci", którego fragment opublikował w niedzielę portal wpolityce.pl, został zapytany o przyszłotygodniową wizytę w Polsce prezydenta USA Joe Bidena i o to czy jest ona docenieniem polskiego wysiłku.

"Bez wątpienia. To druga wizyta w ciągu roku, poprzednia była w marcu. Bardzo liczę, że przyniesie ona maksymalnie konkretne deklaracje dalszego zaangażowania USA i innych państw w pomoc walczącej Ukrainie, bo prezydent Joe Biden spotka się w Warszawie z liderami tzw. Bukaresztańskiej Dziewiątki" - odpowiedział Kaczyński.

Jak dodał, konkrety są konieczne, gdyż Rosja zmobilizowała – jak się ocenia – nawet 0,5 mln żołnierzy. "To trzy razy więcej niż rzuciła na Ukrainę rok temu. Sprzęt mają może nie najnowocześniejszy, ale mają go dużo, wyciągają sukcesywnie z magazynów. To musi być wyrównane przez szybko napływającą pomoc z Zachodu, czołgi, samoloty, rakiety dalekiego zasięgu, pomoc logistyczną, finansową" - wskazał polityk.

Szef PiS został też zapytany, dlaczego tak trudno buduje się koalicje tematyczne, jak czołgowe i za każdym razem spotykają się one z oporami Berlina, czy innych państw.

"W Europie kryje się za tym marzenie o powrocie do stanu, który był przedtem. Robiło się wtedy różnego typu bardzo dobre interesy, a pewnej grupie establishmentu europejskiego, także politycznego, żyło się bardzo dobrze. Na rosyjskim tanim gazie niemiecka gospodarka naprawdę dużo korzystała, dawało jej to ważną przewagę. W tle jest jeszcze większy plan – powrotu do polityki bismarckowskiej, czyli Europy podporządkowanej Niemcom, które rządzą w sojuszu z Rosją. Dziś wydaje się to walić, ale jak widać – nie wszyscy z tego zrezygnowali" - ocenił Kaczyński.

Lider PiS został zapytany też o niedawną wypowiedź byłego ambasadora Niemiec w Warszawie Rolfa Nikela, który stwierdził, że Polskie pięć minut może skończyć się szybciej, niż wielu się wydaje.

"Były ambasador, ale oficer niemieckich służb specjalnych jak najbardziej aktualny. Te słowa dobrze oddają tę postawę, o którą panowie pytacie, te niemieckie nadzieje. Musimy zatem wywierać stałą presję, uświadamiać naszych sąsiadów i inne państwa europejskie, jakie byłyby konsekwencje przejęcia przez Niemcy pełni władzy w Europie. Zasadnicze pytanie jest tu oczywiście skierowane do Stanów Zjednoczonych, bo cały ten niemiecki plan wiąże się z ich wypchnięciem z Europy. Promowana jeszcze przed wojną koncepcja suwerenności strategicznej Europy taki ma przecież sens" - powiedział Kaczyński. (PAP)

kgr/

Zobacz także

  • Prezes PiS Jarosław Kaczyński. Fot. PAP/Lech Muszyński

    Kaczyński: nie wiadomo, czy Polska jest państwem suwerennym, czy przestaje nim być

  • Rafał Trzaskowski, Szymon Hołownia, Jarosław Kaczyński i Mateusz Morawiecki Fot. PAP/Jakub Kaczmarczyk, Artur Reszko, Przemysław Piątkowski, Piotr Nowak

    Najnowszy ranking zaufania. Wygrani i przegrani

  • Jarosław Kaczyński, Barbara Skrzypek Fot. PAP/Paweł Supernak/Radek Pietruszka

    Śmierć Barbary Skrzypek. Prok. Ewa Wrzosek i Jarosław Kaczyński wezwani do prokuratury

  • Jarosław Kaczyński. Fot. PAP/Przemysław Piątkowski

    Kaczyński: niemieckie służby na granicy z Polską działają w sposób bezczelny i bezprawny

Serwisy ogólnodostępne PAP