Prezydent Biden od poniedziałku przebywa w Polsce. We wtorek spotkał się z prezydentem Andrzejem Dudą, a po godz. 17.30 wygłosił przemówienie w Arkadach Kubickiego Zamku Królewskiego. Podczas przemówienia prezydent Biden podkreślił m.in. że każdy skrawek NATO w przypadku zagrożenia będzie broniony.
"To czego wszyscy oczekiwali i to padło podczas tego przemówienia, to właśnie potwierdzenie, że każdy skrawek NATO będzie broniony w przypadku zagrożenia. To miłe słowa pod adresem państw skandynawskich, ładna fraza o natonalizacji Finlandii i Szwecji. To ważne słowa jeżeli chodzi o przyjęcie tych państw do NATO" - powiedział we wtorek doktor Bogdan Pliszka z Polskiego Towarzystwa Geopolitycznego w rozmowie z PAP.PL.
Dodał, że "większość obserwatorów scen politycznych czy polityki międzynarodowej spodziewała się więcej konkretów ze strony prezydenta Bidena". "Tutaj było dużo słów wsparcia dla Ukrainy i trudno było się tego nie spodziewać, skoro prezydent Biden tam dopiero był, a Stany Zjednoczone są liderem wsparcia dla Ukrainy" - stwierdził.
"Bez wątpienia nie zmienia to faktu, że wspomnienie podczas przemówienia Mołdawii też jest znaczące, tym bardziej, że politycy rosyjscy pozwalają sobie dość często na daleko idące słowa pod adresem Mołdawii i nie są to pozytywne słowa dla tego kraju" - podsumował Pliszka. (PAP)
Autorka: Monika Rutke, Anna Nartowska, Agnieszka Gorczyca
mmi/