Courteney Cox udzieliła obszernego wywiadu portalowi „Variety”. Okazją było to, że gwiazda "Przyjaciół" niedawno odsłoniła swoją gwiazdę w Hollywoodzkiej Alei Sławy. W trakcie rozmowy nie mogło zabraknąć pytania o wydarzenia opisywane przez księcia Harry’ego w jego pamiętnikach. Aktorka przyznała, że gościła brytyjskiego arystokratę w swoim domu. „Zatrzymał się u mnie na kilka dni. Prawdopodobnie dwa albo trzy. Jest naprawdę sympatyczną osobą. Nie czytałam jego pamiętników. Mam zamiar posłuchać ich w formie audiobooka, bo słyszałam, że są naprawdę rozrywkowe. Dotarły jednak do mnie informacje, że są tam fragmenty o mnie. Nie potwierdzam, że były tam grzybki halucynogenki. Na pewno ich nie rozdawałam” – powiedziała Cox.
Czekoladki nadziewane halucynogennymi grzybkami?
W opisie tej sytuacji, którą zawarł w swoich pamiętnikach książę Harry, w tamtej imprezie w domu Cox brał również udział aktor Will Arnett. Obaj zajrzeli do lodówki i znaleźli w niej duże pudełko czarnych czekoladek nadziewanych halucynogennymi grzybkami. „Usłyszałem głos, żeby się częstować. Chwyciłem kilka, połknąłem i przepiłem tequillą” – wspomina książę.
Courteney Cox, oprócz odsłuchania audiobooka ze wspomnieniami Harry'ego, czeka w najbliższym czasie premiera szóstej części „Krzyku”, która do kin trafi 10 marca. Aktorka jest jedyną gwiazdą pierwszego filmu Wesa Cravena, która powróci w tym filmie. Cox nie ukrywa, że brakowało jej Neve Campbell, która zrezygnowała z udziału w filmie z powodów finansowych. „Tęskniłam za nią, ale wspieram ją w każdej decyzji. Miałam kilka świetnych scen z Ghostface’m i było wspaniale. Oczywiście kilka razy zostałam dźgnięta nożem, ale tym razem nie wiedziałam, kto jest pod maską, więc było to interesujące. Wcześniej już przed pierwszym dźgnięciem wiedziałam, kto zabija” – zdradziła we wspomnianymm wywiadzie aktorka.
Cox nie może zdradzić zbyt wiele na temat granej przez siebie postaci, dziennikarki Gale Weathers. „Wciąż mieszka w Nowym Jorku, co pasuje idealnie, bo Ghostface też tam przyjechał. (…) Pojawia się też Kirby grana przez Hayden Panettiere w czwartej części 'Krzyku'. To interesujące, gdy postaci wracają, choć wydawało mi się, że Kirby zginęła. Tyle było już tych postaci i to wspaniałe, że jestem częścią tak wiekowej franczyzy” – podsumowała. (PAP Life)
mj/