Zabójstwo 16-latka w centrum Zamościa. Chłopak został skatowany. Nie wszyscy sprawcy trafią do aresztu

2023-03-03 11:04 aktualizacja: 2023-03-03, 21:23
17-latek podejrzany o zabójstwo w centrum Zamościa trafi do aresztu Fot. PAP/Darek Delmanowicz
17-latek podejrzany o zabójstwo w centrum Zamościa trafi do aresztu Fot. PAP/Darek Delmanowicz
Trzymiesięczny areszt zastosował sąd wobec 17-letniego Daniela G. podejrzanego o zabójstwo 16-latka w centrum Zamościa (Lubelskie). Według śledczych, to on w czasie pobicia zadał ofierze śmiertelne kopnięcie w głowę. Dwóch pozostałych uczestników bójki spędzi najbliższe miesiące w schronisku dla nieletnich.

Do tragedii doszło we wtorek przed godz. 16 przy ul. Józefa Piłsudskiego w Zamościu, nieopodal Starego Miasta. 16-letni Eryk idący chodnikiem miał zostać zaczepiony i pobity przez grupę młodzieży. Następnie sprawcy oddalili się z miejsca zdarzenia. Pomimo reanimacji prowadzonej przez załogę karetki pogotowia życia chłopaka z gminy Zamość nie udało się uratować. Do sprawy zatrzymano czworo nastolatków.

17-letniemu Danielowi G. śledczy przedstawili zarzut zabójstwa i udziału w pobiciu, argumentując, że z dotychczasowych informacji wynika, że to właśnie on był osobą najbardziej agresywną w tym zdarzeniu i zadał ofierze kopnięcie w głowę, które skutkowało zgonem. Podejrzany przyznał się jedynie do zarzutu udziału w bójce.

Pozostałym dwóm 16-latkom: Szymonowi J. i Arkadiuszowi P. prokuratura zarzuciła udział w pobiciu. Z kolei zatrzymana 16-letnia dziewczyna została przesłuchana i zwolniona do domu. Na obecnym etapie nie usłyszała zarzutów.

Areszt i schronisko dla nieletnich

O decyzji sądu w sprawie środków zapobiegawczych poinformowała w piątek st. asp. Katarzyna Szewczuk z Komendy Miejskiej Policji w Zamościu. Jak przekazała, wobec głównego podejrzanego Daniela G. sąd zastosował trzymiesięczny areszt, a dwóch 16-latków umieszczono na ten sam okres w schronisku dla nieletnich.

Podczas czwartkowego briefingu rzecznik Prokuratury Okręgowej w Zamościu Artur Szykuła poinformował, że nadal trwa wyjaśnianie roli poszczególnych osób w tym zdarzeniu. Zabezpieczono również telefony w celu analizy przez biegłego. Jak wyjaśnił Szykuła, na urządzeniach może znajdować się korespondencja interesująca śledczych. Ze wstępnych ustaleń wynika, że przyczyną pobicia było rzekome rozpowszechnianie wiadomości na terenie szkoły o jednej z osób zatrzymanych. Według lokalnych mediów, ma chodzić o 16-latkę, która została zwolniona do domu.

Głównemu podejrzanemu grozi do 25 lat więzienia.(PAP)

Autorka: Gabriela Bogaczyk

mar/