W najnowszym wywiadzie dla „Vanity Fair” 46-letni gwiazdor zdradził nieco szczegółów ze swoich przygotowań do Oscarowej gali. Dla Farrella będzie to wyjątkowy wieczór, bowiem po raz pierwszy jego nazwisko znalazło się na liście nominowanych do najważniejszego aktorskiego wyróżnienia. Tę szczególną okazję irlandzki aktor postanowił celebrować w wyjątkowym towarzystwie. Wiadomo, że na czerwonym dywanie gwiazdor pojawi się w towarzystwie swojego syna Henry’ego.
Gwiazdor wyjawił nie tylko tożsamość swojej osoby towarzyszącej, przyznał, że duet gentelmanów ma już przygotowane galowe stroje. „Będziemy mieć na sobie aksamitne smokingi” – powiedział dumny tata, który opiekę nad synem dzieli z jego mamą Alicją Bachledą-Curuś. Para po dwuletnim związku rozstała się w 2010 roku. (PAP Life)
kgr/