Europoseł PiS Tomasz Poręba odnosząc się na do zapowiedzi podjęcia uchwały napisał, że należy bronić dobrego imienia św. Jana Pawła II w obliczu tego, że on sam nie może tego zrobić. "SBeckie kwity i ich medialni pomagierzy i promotorzy, nie zabiorą nam podziwu i pamięci dla tego co zrobił dla Polski, Europy i Świata" - dodał we wpisie opublikowanym w środę na Twitterze.
Premier Mateusz Morawiecki w środę w nagraniu opublikowanym w mediach społecznościowych powiedział, że dowody na to, że polski papież świadomie ignorował niegodziwości w Kościele są żadne lub bardzo wątpliwe. "Staję w obronie naszego papieża, bo wiem, że Janowi Pawłowi II zawdzięczamy jako naród bardzo wiele. Być może zawdzięczamy wszystko" - podkreślił.
"Dziś wojna toczy się nie tylko za naszą wschodnią granicą. Niestety są środowiska, które próbują wywołać nie militarną, ale cywilizacyjną wojnę u nas, w Polsce. To są działania wykraczające poza cywilizowaną debatę i poza obywatelski spór. Lista zasług Jana Pawła II jest niewyczerpana i dla świata, i dla Polski. Dowodów na to, że Jan Paweł II podejmował walkę z niegodziwościami, także w Kościele, jest mnóstwo. Dowody na to, że czyny takie świadomie ignorował są żadne, albo bardzo, bardzo wątpliwe" - mówił premier.
W poniedziałek TVN24 wyemitowało reportaż Marcina Gutowskiego "Franciszkańska 3", w którym opisane zostały przypadki trzech kapłanów: Bolesława Sadusia, Eugeniusza Surgenta i Józefa Loranca oraz reakcja na nie ówczesnego metropolity krakowskiego kard. Karola Wojtyły. W reportażu pojawiły się również wypowiedzi holenderskiego dziennikarza Ekke Overbeeka, autora książki "Maxima Culpa. Co kościół ukrywa o Janie Pawle II". (PAP)
Autor: Adrian Kowarzyk
kgr/