Tysiące demonstrantów w Tbilisi. Policja użyła armatek wodnych i gazu łzawiącego

2023-03-08 21:07 aktualizacja: 2023-03-09, 08:37
Demonstracje w Tbilisi Fot. AA/ABACA/PAP
Demonstracje w Tbilisi Fot. AA/ABACA/PAP
Policja w Tbilisi użyła armatek wodnych i gazu łzawiącego wobec demonstrantów, protestujących przed budynkiem parlamentu Gruzji przeciwko projektowi kontrowersyjnej ustawy o "agentach zagranicznych" - podała agencja AFP. Wieczorem demonstranci zostali usunięci z alei, przy której znajduje się parlament.

Policja wezwała do rozejścia się, a chwilę później użyła gazu łzawiącego i armatek wodnych, rozpędzając kilkaset osób, które próbowały sforsować bramę parlamentu - poinformowała agencja Interfax-Ukraina. Funkcjonariusze nie podejmują prób użycia siły wobec pozostałych kilku tysięcy demonstrujących, którzy zebrali się na placu przed gmachem.

Manifestanci, wśród których jest wielu studentów, pozostają na placu; trwają wystąpienia - relacjonuje Interfax-Ukraina. Demonstracje odbywają się drugi dzień z rzędu. We wtorek wieczorem protestujący zostali rozpędzeni przez policję. Kilkudziesięciu protestujących i funkcjonariuszy zostało rannych. 

Łącznie we wtorek i środę policja zatrzymała ponad 70 osób.

Policja usunęła protestujących z alei Rustawelego

Policja w Tbilisi usunęła w środę późnym wieczorem protestujących z alei Rustawelego, przy której znajduje się parlament Gruzji - podała agencja Interpressnews. 

Interpressnews relacjonuje, że oddziały specjalne policji usunęły protestujących z głównej arterii stolicy, a przy centralnym, tylnym i bocznym wejściu do gmachu parlamentu nie ma już demonstrujących. Teren przed parlamentem, gdzie odbywał się wielotysięczny mityng jest już całkowicie zajęty przez policję - przekazała agencja Interfax-Ukraina.

Protesty przeciwko ustawie

Ustawa o "agentach zagranicznych", zainicjowana przez rządzącą partię Gruzińskie Marzenie, w opinii wielu obserwatorów ograniczy wolność mediów i będzie uderzać w społeczeństwo obywatelskie, a jej uchwalenie może oznaczać autorytarny zwrot w polityce władz w Tbilisi.

Projekt zmian prawnych, przyjęty we wtorek w pierwszym czytaniu, nakłada na wszystkie organizacje, które otrzymują ponad 20 proc. swoich funduszy z zagranicy, obowiązek zarejestrowania się jako "zagraniczni agenci". Podmioty nie stosujące się do tych przepisów będą musiały liczyć się z wysokimi karami pieniężnymi. (PAP)

mar/