"Trenerowi Bartoschowi chcielibyśmy bardzo podziękować za spędzony w Zabrzu czas. Życzymy mu wszyscy jako klub powodzenia w dalszej trenerskiej karierze. Będziemy obserwować rozwój młodego Szkoleniowca. Za pracę z drużyną i dostarczone sportowe emocje serdecznie dziękujemy" – powiedział prezes Górnika Adam Matysek, który to stanowisko piastuje od miesiąca.
Urban, były piłkarz zabrzan i reprezentacji Polski podkreślił, że Górnik to jego dom.
„Serce zawsze jest trójkolorowe (barwy Górnika) i kiedy tylko mogę pomóc klubowi jestem do dyspozycji. Czeka nas ciężka praca. Wiara w dobre wyniki jest nie tylko słowem ale i przekonaniem. Drużyna ma potencjał i my go wykorzystamy, by wygrywać" - zadeklarował "nowy-stary" szkoleniowiec.
Walczący o utrzymanie Górnik w piątek wieczorem wygrali u siebie z Wisłą Płock 3:2, przegrywając do przerwy 0:2. Przed tym spotkaniem zarówno władze klubu, jak i trener Gaul, nie ukrywali, że to spotkanie, które zadecyduje o przyszłości urodzonego w Bytowie Niemca. Po spotkaniu wydawało się, że Gaul zachowa posadę, stało się inaczej.
Gaul został szkoleniowcem zabrzan w czerwcu 2022. Zastąpił wtedy zwolnionego Jana Urbana. Były reprezentant Polski prowadził drużynę przez rok. Pod jego kierunkiem zabrzanie zakończyli sezon na ósmym miejscu.
Ówczesny prezes klubu Arkadiusz Szymanek mówił, że szefowie Górnika chcieli czegoś więcej.
Okoliczności rozstania z Urbanem były dość dziwne. Mieszkający w Hiszpanii były reprezentant Polski poprowadził z drużyną pierwszy powakacyjny trening, a dzień później stracił pracę. Jego umowa miała obowiązywać jeszcze przez kolejny sezon, czyli ten, który trwa.
35-letni Gaul pracował poprzednio z rezerwami FSV Mainz, występującymi w czwartej lidze.
W połowie lutego prezesem śląskiego klubu został były reprezentacyjny bramkarz Matysek, a dyrektorem sportowym Łukasz Milik, szef klubowej akademii i brat reprezentacyjnego napastnika Arkadiusza. Prezes zapowiedział, że drużyna musi „jak najszybciej wyjść z dołka”. Wtedy Górnik zajmował 14. miejsce.
60-letni Urban w barwach Górnika wywalczył jako piłkarz trzy mistrzostwa Polski, potem przeszedł do hiszpańskiej Osasuny Pampeluna. Do Zabrza wrócił w 1998 roku, by zakończyć tam karierę zawodniczą.
W przeszłości 57-krotny reprezentant Polski był szkoleniowcem m.in. Legii Warszawa, z którą w 2013 roku sięgnął po mistrzostwo Polski, Lecha Poznań i Śląska Wrocław.
Autor: Piotr Girczys (PAP)
mj/