O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Ekspertka: nie widzimy bezpośredniego wpływu upadku SVB i Credit Suisse na nasz system bankowy

Nie widzimy bezpośredniego wpływu upadku Silicon Valley Bank i zagrożenia upadłości Credit Suisse na nasz system bankowy – oceniła Izabela Olszewska z zarządu GPW . W jej opinii, informacje o bankach nie odbiją się szerokim echem na polskiej giełdzie papierów wartościowych.

Logo Credit Suisse, Fot. PAP/EPA/JEROME FAVRE
Logo Credit Suisse, Fot. PAP/EPA/JEROME FAVRE

"Bezpośredniego wpływu nie widzimy na nasz system bankowy, finansowy" – oceniła w rozmowie z PAP Izabela Olszewska z zarządu Giełdy Papierów Wartościowych w Warszawie. Odniosła się w ten sposób do upadłości banku Silicon Valley Bank i zagrożenia upadłości Credit Suisse. Zaznaczyła jednak, że pewne zachowania inwestorów mogą przenosić się na polski rynek z rynków zagranicznych.

Więcej

Silicon Valley Bank (SVB)

Upadek Silicon Valley Bank. Prezydent Biden: winni będą pociągnięci do odpowiedzialności

"Rzeczywiście, giełdy to jest (...) system naczyń połączonych, gdzie dużą rolę odgrywa też ten sentyment, więc inwestorzy mając takie informacje, patrząc co się dzieje na przykład na rynku amerykańskim, również przenoszą (...) swoje zachowania także na inne rynki. Więc po takich informacjach obserwowaliśmy pewną nerwowość, większą zmienność" – stwierdziła. W ocenie Olszewskiej, obecne informacje funkcjonujące w domenie publicznej, dotyczące planów związanych z przyszłością Credit Suisse, są przedstawiane w sposób jasny i precyzyjny.

"Jestem dobrej myśli; jeżeli chodzi o sprawy naszej giełdy papierów wartościowych, to tutaj nie będzie się to odbijało szerokim echem" – powiedziała.

Olszewka odniosła się również do sytuacji prywatnych inwestorów, którzy preferują giełdę amerykańską względem polskiej. Jak zauważyła, "dzisiejszy świat inwestycyjny czy giełdowy jest w pełni elektroniczny, także o wiele łatwiej jest inwestować na rynkach zagranicznych niż to było powiedzmy kilkanaście czy kilkadziesiąt lat temu". Zaznaczyła jednocześnie, "że mamy na giełdzie warszawskiej mamy bardzo wiele ciekawych spółek, mamy bardzo wiele ciekawych instrumentów i ten wybór oczywiście (...) jest".

"Chciałam wspomnieć o nowym projekcie giełdy, który się nazywa Global Connect. Jest to rynek, który już funkcjonuje. Jest to rynek zagranicznych tak zwanych Blue Chipów, czyli największych i najbardziej płynnych spółek. Zaczęliśmy od pięciu spółek z rynku niemieckiego, ale nasze plany sięgają dużo dalej, także będziemy również mieli kolejne spółki z rynków europejskich" – przekazała członek zarządu GPW.

"Myślimy o tym, żeby w jakimś tam etapie przyszłym pojawiły się również spółki z rynku amerykańskiego" – dodała.

Upadłość Silicon Valley Bank była największą zapaścią bankową w USA od kryzysu finansowego w 2008 r. i wzbudziła obawy o możliwe rozprzestrzenienie się problemów na inne banki. W SVB swoje pieniądze lokowała duża część startupów, firm i funduszy inwestycyjnych z Doliny Krzemowej. Perturbacje w światowym sektorze finansowym dodatkowo pogłębiło zagrożenie upadłością Credit Suisse, drugiego co do wielkości banku w Szwajcarii; na jego przejęcie zdecydował się konkurent - UBS. (PAP)

autor: Adrian Reszczyński

kw/

Zobacz także

  • Logo Credit Suisse, fot. PAP/EPA/JEROME FAVRE

    UBS przejął Credit Suisse. Największa fuzja bankowa od kryzysu finansowego w 2008 r.

  • Fot. ENNIO LEANZA PAP/EPA

    "Szwajcaria nie jest już bezpieczną wyspą". Media: kryzys bankowy złamał szwajcarską dumę

  • UBS. Fot. MICHAEL BUHOLZER PAP/EPA

    Bloomberg: Credit Suisse i UBS pod lupą prokuratury w sprawie pomocy rosyjskim oligarchom w omijaniu sankcji

  • Fot. PAP/EPA/MICHAEL BUHOLZER

    Szwajcaria. Bank UBS przejmie Credit Suisse

Serwisy ogólnodostępne PAP