![Śmigłowiec TOPR, Fot. PAP/Grzegorz Momot](/sites/default/files/styles/main_image/public/202303/pap_20070222_0ES.jpg?h=5c0cbe1f&itok=cc1clNoN)
O kłopotach wspinacze powiadomili ratowników TOPR w niedzielę ok. godz. 22. Poszkodowani taternicy przetrwali noc w okolicy szczytu, mając telefoniczny kontakt z centralą TOPR w Zakopanem. Na pomoc, w bardzo trudnych warunkach wyruszyli górscy ratownicy, również ze Słowacji.
Tuż po południu do centrali TOPR dotarła wiadomość od słowackich ratowników, że dwóch poszkodowanych taterników zeszło na słowacką stronę i przy Wielkim Hińczowym Stawie spotkali się z ratownikami Horskiej Służby.
„Są cali i zdrowi, schodzą na dół do Popradzkiego Stawu. Ratownicy TOPR wycofują się z Wielkiej Galerii Cubryńskiej w kierunku schroniska nad Morskim Okiem” – przekazał dyżurny TOPR.
Równolegle ratownicy prowadzą kolejną akcję w rejonie Przełęczy Liliowe, gdzie w śnieżnej zamieci utknęła dwójka turystów.
W poniedziałek w Tatrach wróciła zima – pada śnieg, a temperatura na szczytach spadła poniżej zera. W Tatrach obowiązuje drugi stopień zagrożenia lawinowego. Po słowackiej stronie jest lawinowa trójka. (PAP)
autor: Szymon Bafia
kw/