Przygarnął mężczyznę pod swój dach. Po tygodniu go zabił

2023-03-27 12:40 aktualizacja: 2023-03-27, 17:14
Zatrzymanie podejrzanego/zdjęcie ilustracyjne Fot. PAP/Marcin Bielecki
Zatrzymanie podejrzanego/zdjęcie ilustracyjne Fot. PAP/Marcin Bielecki
Zarzut zabójstwa usłyszał 64-letni mężczyzna, który siekierą zabił młodszego o 10 lat znajomego. Zbrodni dokonał, gdy pokrzywdzony spał – poinformował w poniedziałek PAP rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wlkp. Maciej Meler.

Jak dodał, prokurator w Kaliszu wystąpił do miejscowego sądu z wnioskiem o zastosowanie tymczasowego aresztu ze względu na grożące podejrzanemu dożywocie.

Do tragicznego zdarzenia doszło w minioną sobotę ok. godz. 4 w jednym z mieszkań przy ul. Chopina w Kaliszu. 64-letni mężczyzna wezwał policję; poinformował, że zabił kolegę.

W mieszkaniu funkcjonariusze zastali martwego mężczyznę i nietrzeźwego 64-latka. W chwili zatrzymania miał blisko dwa promile alkoholu w organizmie.

Mężczyźni - jak wynika ze wstępnych ustaleń prokuratury - znali się od tygodnia. 54-latek przygarnął pod swój dach starszego mężczyznę, bo ten nie miał gdzie mieszkać.

W nocy z piątku na sobotę mieli wspólnie pić alkohol. W pewny momencie doszło między nimi do kłótni. Gospodarz miał oskarżyć gościa o to, że bez jego wiedzy zastawił w lombardzie jego własność.

64-latek zaatakował gospodarza siekierą po godz. 4, kiedy ten spał. "Zadał mu co najmniej dwa ciosy w głowę. Prokurator zarzucił mu działanie z zamiarem bezpośrednim pozbawienia życia" – powiedział prokurator Meler.(PAP)

autorka: Ewa Bąkowska

mar/