![Funkcjonariusz SOP. Fot. PAP/Leszek Szymański](/sites/default/files/styles/main_image/public/202304/pap_20220613_0GP.jpg?h=4aeda82a&itok=mbKdPXXy)
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski wraz z małżonką Ołeną Zełenską w środę złoży pierwszą oficjalną wizytę w Polsce od momentu ataku Rosji na Ukrainę. W planach wizyty oprócz rozmów z prezydentem Andrzejem Dudą i premierem Mateuszem Morawieckim jest też spotkanie Zełenskiego z Polakami i mieszkającymi w Polsce Ukraińcami na dziedzińcu Zamku Królewskiego w Warszawie.
Wiceminister spraw wewnętrznych i administracji w Radiu ZET zwrócił uwagę, że wybór miejsca spotkania prezydenta Ukrainy pozwoli na przybycie większej liczby obywateli Polski i Ukrainy. "Spodziewam się na pewno słów 'dziękuję', które są oczywiste, bo Polska od pierwszego dnia jest w awangardzie pomocy dla Ukrainy i dla Ukraińców" - powiedział.
Jak zaznaczył, jest "spokojny" o zabezpieczenie wizyty prezydenta Ukrainy, ponieważ formacje podlegające MSWiA i służby specjalne są "profesjonalne".
Zapytany, czy na plac Zamkowy, gdzie będzie transmitowane spotkanie Zełenskiego z Polakami i Ukraińcami, wydawane będą przepustki, Błażej Poboży odparł, że "wejście musi być w jakiś sposób kontrolowane, ale z uwagi na termin nie sądzę, by możliwy był kolportaż specjalnych przepustek".
"Raczej będą tutaj tradycyjne procedury bezpieczeństwa związane z wydarzeniem o charakterze masowym" - wyjaśnił wiceszef MSWiA. (PAP)
autorka: Agnieszka Ziemska
dsk/