![Akcja policji/zdjęcie ilustracyjne Fot. PAP/Darek Delmanowicz](/sites/default/files/styles/main_image/public/202304/pap_20210330_195%20%284%29%20%281%29.jpg?h=43fb3395&itok=V0Xa_9Wn)
Chodzi o sprawę prokuratura, którego w poprzednim tygodniu martwego znaleziono w mieszkaniu przy ul. Barskiej.
Sprawą najpierw zajęła się Prokuratura Okręgowa w Nowym Sączu, ale przekazała ją Prokuraturze Regionalne w Krakowie, aby ta rozstrzygnęła, kto poprowadzi śledztwo.
Rzeczniczka prasowa Prokuratury Regionalnej w Krakowie prok. Katarzyna Duda potwierdziła w środę PAP, że sprawę przekazała Prokuraturze Krajowej. Wcześniej informację taką podało radio RMF.
Powodów decyzji o przekazania akt do innej jednostki nie chciała ujawnić sądecka prokuratura. Z nieoficjalnych informacji RMF wynika, że nagle zmarły prokurator był od pewnego czasu wnikliwie kontrolowany przez przełożonych z prokuratury wyższego szczebla. Według dziennikarzy prokuratora nadzorował wizytator jednostki nadrzędnej, który miał zastrzeżenia do efektów jego pracy.(PAP)
Autor: Beata Kołodziej
mar/