Rzecznik PiS o artykule na temat męża Elżbiety Witek: ile trzeba złej woli, by posunąć się do tak nikczemnej publikacji

2023-04-06 15:38 aktualizacja: 2023-04-07, 07:02
Rafał Bochenek. Fot. PAP/Piotr Nowak
Rafał Bochenek. Fot. PAP/Piotr Nowak
Ile trzeba mieć złej woli, aby posunąć się do tak nikczemnej publikacji na temat członka rodziny obłożnie chorego i atakować kobietę, żonę za to, że walczy o życie męża - podkreślił rzecznik PiS Rafał Bochenek odnosząc się do publikacji Radia Zet na temat męża marszałek Sejmu Elżbiety Witek.

W czwartek na stronie internetowej Radia ZET ukazał się artykuł, gdzie opisana jest sprawa pacjentki, która zmarła, czekając 8 dni na przeniesienie na OIOM w Legnicy. "Rodzina złożyła zawiadomienie do prokuratury, twierdząc, że miejsce na OIOM-ie od kilkunastu miesięcy blokuje mąż Marszałek Sejmu Elżbiety Witek" - czytamy.

Według informacji Ministerstwa Zdrowia, w latach 2013-2022 na Oddziałach Intensywnej Terapii przebywało 109 pacjentów - były to hospitalizacje powyżej roku. W latach 2018-2022 było 83 pacjentów na OIT (hospitalizacja powyżej roku).

Do publikacji Radia Zet odniósł się w czwartek rzecznik PiS Rafał Bochenek. "Ile trzeba mieć złej woli, aby posunąć się do tak nikczemnej publikacji nt. członka rodziny obłożnie chorego i atakować kobietę, żonę za to, że walczy o życie męża. To nie ma nic wspólnego z dziennikarstwem. To bandyterka i hienizm polityczny" - przekazał PAP polityk.

"Ujawnianie danych, stanu zdrowia po to, tylko by politycznie przysłużyć się swoim mocodawcom. Co to ma wspólnego z jakimkolwiek prawem, uczciwością, czy zasadami ochrony prywatności, o których na co dzień ci, którzy piszą mają tyle do powiedzenia? Każdego dnia przesuwają granice" - podkreślił Bochenek.

"Życie człowieka jest bezcenne i jeżeli zespół lekarski decyduje o tym, iż jest choćby cień szansy by walczyć, to należy to robić. Zwłaszcza, że to nie jedyna taka sytuacja w Polsce" - zaznaczył polityk PiS.

Marszałek Sejmu Elżbieta Witek zapowiedziała w czwartkowym oświadczeniu wystąpienie na drogę prawną po publikacji. "Dla mojej rodziny i mnie samej artykuł to niewyobrażalne i niezrozumiałe cierpienie" - napisała. "Mój mąż, Stanisław Witek, od dwóch lat jest w ciężkim stanie zdrowotnym wymagającym ciągłej interwencji szpitalnej. Leży w swoim rejonowym szpitalu w Legnicy" - poinformowała.

"Lekarze od dwóch lat starają się o uratowanie jego życia. Nigdy nie zabiegałam o żadne specjalne traktowanie męża, ani o przeniesienie ze szpitala rejonowego, ani o inne ekstraordynaryjne środki przysługujące mnie oraz mojej rodzinie z mocy ustawy w związku z pełnionym urzędem. Wszelkie kwestie medyczne zostawiam lekarzom ze szpitala w Legnicy, do których mam pełne zaufanie i szacunek za ich pracę" - zaznaczyła Elżbieta Witek.

Niedzielski: żaden dziennikarz nie powinien oceniać, kto kwalifikuje się na terapię

"Żaden dziennikarz i żaden polityk nie powinien się stawiać w roli lekarza i oceniać, kto kwalifikuje się na terapię" – napisał w mediach społecznościowych minister zdrowia Adam Niedzielski. "Nigdy, nawet jako minister zdrowia, nie pokusiłbym się o taką ocenę. Skandalicznym jest prokurowanie taniej sensacji kosztem pacjenta i jego rodziny" – dodał.

Autor: Rafał Białkowski

dsk/