Minister Czarnek: wniosek o wotum to okazja, by pokazać ogrom wykonanych prac

2023-04-12 12:04 aktualizacja: 2023-04-12, 13:36
Przemysław Czarnek, Fot. PAP/Leszek Szymański
Przemysław Czarnek, Fot. PAP/Leszek Szymański
Będę mógł spokojnie wypunktować wszystkie kłamstwa i absurdy, które są wykazane w tym wniosku, a też pokazać ogrom prac, które zostały wykonane w ciągu ostatniego 2,5 roku – powiedział minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek pytany o wniosek o wotum nieufności wobec niego.

W czwartek Sejm ma zająć się wnioskiem opozycji o wyrażenie wotum nieufności wobec ministra edukacji i nauki.

W środę Czarnek pytany był w Sejmie przez dziennikarzy o wniosek o odwołanie go ze stanowiska szefa MEiN. Odniósł się do pytania, czy jego zdaniem wniosek jest uzasadniony.

"Jak państwo czytaliście to wotum nieufności, to jest tam rzeczywiście mnóstwo rzeczy, które są jakimś kompletnym przypadkiem. Ja mam wielką radość z tego, że będę mógł spokojnie wypunktować wszystkie kłamstwa i absurdy, które są wykazane w tym wniosku, a też pokazać ogrom prac, które zostały wykonane w ciągu ostatniego 2,5 roku" – powiedział.

Minister pytany był także, czy nie boi się utraty stanowiska.

"Stanowisko jest kwestią, która jest ulotna. Zawsze kiedyś trzeba stracić stanowisko. Większość sejmowa będzie o tym decydowała. Jeśli będzie 231 posłów za wotum nieufności, to będzie wotum nieufności. Ja będą miał okazję do zaprezentowania ogromu prac i inwestycji niebywałych w oświatę, naukę, szkolnictwo wyższe na przestrzeni ostatniego 2,5 roku" – wskazał Czarnek.

Posłowie opozycji – KO, Lewicy, PSL i Polski 2050 – złożyli na początku lutego wniosek o wyrażenie przez Sejm wotum nieufności wobec ministra edukacji i nauki. Jest on pokłosiem publikacji TVN24.pl, opisującej, że pieniądze z konkursu MEiN trafiały do organizacji zbliżonych do PiS. Jak wskazał portal, wielomilionowe dotacje przeznaczane były na zakup nowych siedzib, jednocześnie wiele organizacji zajmujących się edukacją i placówek dydaktycznych nie otrzymało z budżetu resortu ani złotówki.

W reakcji Czarnek mówił wówczas w Sejmie m.in. o festiwalu nienawiści, chamstwa i hejtu przeciwko zarządom organizacji pozarządowych, które wykonują znakomitą pracę edukacyjną. Rzecznik rządu Piotr Müller powiedział na początku lutego, że nie ma żadnych wątpliwości, iż wniosek o wotum nieufności wobec szefa MEiN będzie nieskuteczny i że nie boi się o kwestię większości. Stwierdził też, że w sprawie konkursu MEiN Czarnek przestawił w Sejmie wyjaśnienia, które "tę sprawę zamykają".

Rzecznik PiS, pytany w środę na konferencji prasowej w Sejmie o wniosek o wotum nieufności wobec ministra edukacji i nauki, odparł: "Będziemy bronić pana ministra Czarnka". "Myślę, że to jest pewien teatr polityczny opozycji" – ocenił Bochenek.

"Wszyscy doskonale wiemy, jaka jest arytmetyka w polskim parlamencie" – zauważył.

Według niego opozycja chce tym wnioskiem zwrócić na siebie uwagę.(PAP)

Autorka: Danuta Starzyńska-Rosiecka

kw/