W ćwiczeniu uczestniczy 2500 żołnierzy z jednostek Wojsk Lądowych, Marynarki Wojennej, Inspektoratu Wsparcia SZ, WOT oraz sił sojuszniczych wchodzących w skład Batalionowej Grupy Bojowej NATO. Ponadto, w ćwiczeniu zaangażowanych jest około 500 jednostek sprzętu bojowego i zabezpieczenia logistycznego.
Głównym celem działań jest "demonstracja zdolności pododdziałów i oddziałów 16. Dywizji Zmechanizowanej do odpowiedzi na zagrożenia o charakterze militarnym i niemilitarnym z morza, z wykorzystaniem nowej drogi wodnej przez Mierzeję Wiślaną, w rejonie przygranicznym na Zalewie Wiślanym".
Jak powiedziała PAP rzecznik prasowa 16. Dywizji Zmechanizowanej mjr Magdalena Kościńska, główne przedsięwzięcia w ramach ćwiczeń Zalew-23 były realizowane pod koniec marca. "Ze względu na przerwę związaną z okresem świątecznym w dniu dzisiejszym następuje kumulacja tego przedsięwzięcia" – wyjaśniła.
Jak dodała, jednostki 16. Dywizji Zmechanizowanej od dłuższego czasu realizują ćwiczenia w terenie przygodnym. "Realizowaliśmy ćwiczenia w oparciu o województwa podlaskie, warmińsko-mazurskie. Teraz postanowiliśmy, że zrealizujemy ćwiczenia w innym terenie niż do tej pory mieliśmy możliwość" – mówiła.
Podkreśliła, że ćwiczenia Zalew-23 są możliwością przećwiczenia nowych elementów, których nie można realizować na co dzień. "Między innymi jest to desant techniki wojskowej z okrętu na plażę, podczas którego żołnierze mogą sprawdzić swoje umiejętności" – wskazała.
We wtorek ćwiczenia pod kryptonimem Zalew-23 obserwować będą prezydent Andrzej Duda oraz minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak. (PAP)
autor: Dariusz Sokolnik
dsk/