Spotkanie z Puszylinem, jak zauważyło MSZ, jest "próbą legitymizacji przedstawiciela okupacyjnej administracji rosyjskiej w Doniecku".
"Uważamy spotkanie z przedstawicielem rosyjskiej administracji okupacyjnej, który ukrywa się przed śledztwem ukraińskim po popełnieniu poważnych przestępstw i objęty jest sankcjami ukraińskimi i międzynarodowymi, za kolejny rażący nieprzyjazny krok ze strony Białorusi, mający na celu wsparcie państwa-agresora, Rosji" - głosi komunikat MSZ.
Resort spraw zagranicznych podkreślił, że Białoruś "powinna się wstrzymać od podobnych destrukcyjnych kroków i zaprzestać wspierania agresywnej wojny Rosji przeciwko Ukrainie".
Spotkanie Łukaszenki z Puszylinem odbyło się we wtorek w Mińsku; Łukaszenka publicznie proponował pomoc w "normalizacji" życia w okupowanym Doniecku. (PAP)
gn/