Gruzin chciał pomóc rodakowi w załatwieniu sprawy urzędowej. Źle się to dla niego skończyło
Funkcjonariusze SG zatrzymali Gruzina, który będąc zawodowym kierowcą ciężarówki posługiwał się podrobionym prawem jazdy ze swojego kraju. 46-latek wpadł w tarapaty, kiedy chciał pomóc swojemu rodakowi załatwić formalności w placówce SG w Gorzowie Wlkp.
Jak poinformował rzecznik Nadodrzańskiego Oddziału SG Paweł Biskupik, w miniony poniedziałek do siedziby tej placówki zgłosił się 46-letni obywatel Gruzji, który znając język polski chciał pomóc innemu Gruzinowi w załatwieniu sprawy administracyjnej.
Funkcjonariusze SG rutynowo sprawdzili jego dokumenty. Co do legalności pobytu 46-latka nie mieli zastrzeżeń, jednak okazane przez niego gruzińskie prawo jazdy wzbudziło ich wątpliwości.
Blankiet wystawiony na jego dane osobowe odbiegał od obowiązującego wzoru. Nie miał odpowiednich zabezpieczeń, a sam druk nie wyglądał na oryginalny. Ponadto Gruzin miał przy sobie drugie, autentyczne gruzińskie prawo jazdy.
"Ustalono, że powodem zakupu sfałszowanego prawa jazdy przez mężczyznę była chęć rozszerzenia uprawnień o kategorie E i D, czyli możliwości kierowania autobusami i ciężarówkami z przyczepami. Ponadto okazało się, że 46-latek pracuje jako zawodowy kierowca w jednej z lubuskich firm transportowych" – powiedział Biskupik.
Dodał, że wobec cudzoziemca funkcjonariusze wszczęli postępowanie karne i przedstawili mu zarzut posłużenia się podczas kontroli podrobionym dokumentem. Gruzin przyznał się do zarzucanego mu czynu i dobrowolnie poddał karze grzywny w wysokości trzech tys. zł. Podrobione prawo jazdy zostało zarekwirowane.(PAP)
autor: Marcin Rynkiewicz
mar/
