Adamczyk stwierdził, że fake-newsem są doniesienia, że miało być inaczej.
Minister infrastruktury przyznał, że kolejne podwyżki na zarządzanych przez prywatne spółki odcinkach autostrad, np. na A4 między Krakowem a Katowicami czy na autostradzie A2 od Konina do Nowego Tomyśla, "zaskakują nas wszystkich, mnie również".
"Zawierający umowy koncesyjne pod koniec lat 90. nie zabezpieczyli właściwie interesu państwa i interesu kierowców" – ocenił Adamczyk.
Minister pytany był też m.in. o ceny biletów PKP. Buda powiedział, że PKP Intercity "dokonała optymalizacji kosztów i ostatecznie nie zdecydowała się na podwyżki cen biletów, a przewoźnicy regionalni podwyżki wprowadzili."
"PKP Intercity nie planuje podwyżek cen biletów" – podkreślił. Zaapelował do marszałków, by nie wprowadzali dalszych podwyżek w kolejach regionalnych.
Adamczyk wyjaśnił, że w Polsce realizowanych jest dużo inwestycji kolejowych i drogowych. Wskazał m.in. na linię kolejową Podłęże-Piekiełko, która "jest olbrzymim wyzwaniem".
"Po wybudowaniu tej linii kolejowej czas przejazdu z Mszany do Krakowa skróci się do około 30 minut, a z Nowego Sącza do stolicy Małopolski do koło 50 minut" – podał szef resortu infrastruktury.(PAP)
mj/