Jak poinformowała rzecznik prasowa Prokuratury Okręgowej w Gdańsku prok. Grażyna Wawryniuk, wyrok w sprawie zapadł 26 kwietnia br.
„Sąd Okręgowy w Gdańsku uznał oskarżoną winną zarzucanego jej przestępstwa i skazał na karę 15 lat pozbawienia wolności oraz orzekł wobec niej pozbawienie praw publicznych na okres ośmiu lat” - przekazała.
30 czerwca 2021 roku policja w Starogardzie Gdańskim została powiadomiona o opuszczeniu miejsca zamieszkania przez 39-letnią kobietę. Funkcjonariuszy zawiadomił jej partner. Z przekazanych przez niego informacji wynikało, że 28 czerwca 2021 roku kobieta miała pojechać do szpitala. Była w ciąży, czuła się źle. Jak się potem okazało, nie pojechała do placówki medycznej.
"Mężczyzna wielokrotnie próbował się z nią skontaktować, ale nie odbierała telefonu. Wysłała natomiast wiadomość z informacją, że poroniła. Gdy wróciła do domu w godzinach wieczornych było widać, że nie jest w ciąży. Zachowanie kobiety zaniepokoiło jej partnera. Mieszkanie opuściła 30 czerwca 2021 roku, zabierając swoje rzeczy osobiste, nikomu nie mówiąc dokąd zamierza się udać" - tłumaczy prokurator Wawryniuk.
Kobieta została odnaleziona przez funkcjonariuszy tego samego dnia. Wskazała miejsce pozostawienia zwłok dziecka. Był to nieużytkowany, trudno dostępny teren w okolicach parku miejskiego. Zwłoki schowane były w foliowym worku.
Prokurator Wawryniuk przekazała, że z ustaleń biegłego z zakresu medycyny sądowej wynika, że dziecko urodziło się żywe, bez oznak wcześniactwa.
„Oddychało po urodzeniu i było zdolne do życia poza organizmem matki, a bezpośrednią przyczyną jego śmierci było uduszenie gwałtowne w wyniku pozbawienia dopływu powietrza” - poinformowała.
Dodała, że w oparciu o zebrany materiał dowodowy prokurator zarzucił kobiecie popełnienie przestępstwa zabójstwa w zamiarze bezpośrednim.
„Przesłuchana w toku śledztwa kobieta nie przyznała się do zarzucanego przestępstwa. W toku postępowania przygotowawczego wobec kobiety stosowany był tymczasowy areszt” – wyjaśniła prok. Grażyna Wawryniuk.
Wyrok jest nieprawomocny. (PAP)
autor: Dariusz Sokolnik
jc/