Miała 3,7 promila. Odurzona alkoholem matka opiekowała się niepełnosprawnym synem
Pracownik socjalny i asystent rodziny poinformowali policję z Iławy (warmińsko-mazurskie) o kompletnie pijanych matkach, które miały pod opieką dzieci. Jedna z kobiet wydmuchała prawie 4 promile. W obu przypadkach dzieci przekazano pod opiekę trzeźwych krewnych.

"Pracownica socjalna zgłosiła prośbę o pomoc, gdy przyszła do swojej podopiecznej i stwierdziła, że jest pod działaniem alkoholu. Dodała, że 39-latka zajmuje się swoim synem, który jest niepełnosprawny" - podała oficer prasowa policji w Iławie Joanna Kwiatkowska.
Patrol, który przyjechał na miejsce przebadał kobietę alkomatem - urządzenie wskazało, że mieszkanka gminy Susz miała 3,7 promila alkoholu w organizmie. Policjanci niepełnosprawnego 16-latka przekazali pod opiekę trzeźwej babci.
W Suszu natomiast asystent rodziny poinformowała, że gdy przyszła do swojej podopiecznej na kontrolę wyczuła od niej alkohol. W tym przypadku badanie alkomatem wskazało 1,5 promila.
"Mieszkanka Susza opiekowała się czwórką swoich dzieci w wieku od 7 do 16 lat" - dodała policjantka.
Dzieci zostały przekazane pod opiekę trzeźwej cioci.
Obie kobiety w najbliższym czasie staną przed sądem rodzinnym i nieletnich. (PAP)
Autorka: Joanna Kiewisz-Wojciechowska
jc/