Dystans 100 km wydaje się optymalny, bowiem z tak dużej odległości nie da się już przeprowadzać skutecznych ostrzałów przy pomocy klasycznych środków rażenia, takich jak wyrzutnie artyleryjskie. Musimy zabezpieczyć się w ten sposób, ponieważ system polityczny w Rosji nie zmieni się nawet po odejściu Putina. Na jego miejsce przyjdzie nowy tyran z nowymi ambicjami - wyjaśnił szef HUR.
Jego wypowiedź przytoczyła również rosyjska redakcja BBC.
W ocenie Budanowa na obecnym etapie wojny można już z całą pewnością stwierdzić, że armia rosyjska jest wyczerpana.
Liczebność rosyjskich sił zbrojnych wciąż jednak pozostaje duża. Rosja posiada wystarczające zasoby ludzkie, z których może korzystać jeszcze przez bardzo długi czas. Pod względem jakości jest to jednak armia zdegradowana zarówno jeśli chodzi o poziom wyszkolenia, jak też stan uzbrojenia i sprzętu wojskowego - podkreślił generał Budanow. (PAP)
gn/