Kara śmierci za "poważny homoseksualizm". Prezydent Museveni podpisał jedną z najsurowszych ustaw anty-LGBT na świecie

2023-05-29 19:39 aktualizacja: 2023-05-30, 09:15
Yoweri Museveni. Fot. PAP/EPA/MIKHAIL METZEL / KREMLIN POOL/SPUTNIK / POOL
Yoweri Museveni. Fot. PAP/EPA/MIKHAIL METZEL / KREMLIN POOL/SPUTNIK / POOL
Prezydent Ugandy Yoveri Museveni podpisał ustawę penalizującą homoseksualizm, jego propagowanie oraz nie informowanie władz o znanych związkach homoseksualnych - poinformowała agencja Reutera. Stany Zjednoczone natychmiast zagroziły Ugandzie sankcjami, Holandia wstrzymała pomoc finansową.

Związki osób tej samej płci były już nielegalne w Ugandzie, podobnie jak w ponad 30 krajach afrykańskich, ale nowe prawo idzie znacznie dalej. Przewiduje ono karę śmierci dla "seryjnych przestępców" łamiących prawo i przenoszących nieuleczalne choroby, takie jak HIV/AIDS, poprzez seks homoseksualny. Przewiduje również karę 20 lat pozbawienia wolności za "promowanie" homoseksualizmu, przypomina agencja Reutera.

"Prezydent Ugandy zalegalizował dziś sponsorowaną przez państwo homofobię i transfobię" - powiedziała Clare Byarugaba, ugandyjska działaczka na rzecz praw człowieka. "To bardzo mroczny i smutny dzień dla społeczności LGBT, naszych sojuszników i całej Ugandy".

Stosunek władz Ugandy do osób homoseksualnych uległ w ostatnich latach zaostrzeniu, co po części spowodowały kampanie zachodnich społeczności chrześcijan ewangelicznych. Inną przyczyną - zauważa Reuters - jest fakt, że w dawnym brytyjskim prawie, które obowiązywało również w koloniach, relacje homoseksualne były uważane za przestępstwo. Kiedy zaś zostało zliberalizowane w 1967 roku, większość dawnych kolonii była już niepodległa, toteż brytyjska liberalizacja nie wywarła na nie żadnego wpływu.

Unia Europejska i ONZ zareagowały potępieniem

Na ugandyjskie prawo zareagowała potępieniem Unia Europejska i ONZ. Holandia powiadomiła o natychmiastowym wstrzymaniu pomocy: minister Liesje Schreinemacher powiadomiła, że wstrzymano 25 mln euro pomocy w ramach programu wspierania organów ścigania i zapowiedziała zablokowanie środków pochodzących z innych programów.

Uganda uzyskuje każdego roku miliardy dolarów pomocy zagranicznej - podkreśla agencja. 

Prezydent Biden grozi sankcjami i wycofaniem pomocy dla Ugandy 

Prezydent USA Joe Biden zapowiedział, że rozważy sankcje oraz zrewiduje wszystkie aspekty współpracy z Ugandą po tym, jak prezydent tego kraju podpisał ustawę penalizującą homoseksualizm, w tym z użyciem kary śmierci. Biden ocenił, że ustawa jest "tragicznym pogwałceniem uniwersalnych praw człowieka".

"Wprowadzenie ustawy antyhomoseksualnej jest tragicznym pogwałceniem uniwersalnych praw człowieka - takim, które nie jest godne narodu ugandyjskiego i naraża na ryzyko perspektywę kluczowego wzrostu gospodarczego dla całego kraju" - powiedział Biden w oświadczeniu wydanym przez Biały Dom, w którym wezwał do natychmiastowego zniesienia prawa.

Prezydent USA stwierdził, że nowe prawo, w połączeniu z "alarmującym trendem" naruszeń praw człowieka i korupcji w Ugandzie stwarza zagrożenie dla wszystkich mieszkających w tym kraju, w tym personelu ambasady USA, turystów i biznesmenów. Zapowiedział też, że polecił Radzie Bezpieczeństwa Narodowego, by przeanalizowała wpływ ustawy na "wszystkie aspekty zaangażowania USA w Ugandzie", w tym zdolność do kontynuowania pomocy między innymi w ramach programu PEPFAR skupionego na wspieraniu cierpiących na AIDS. Zasugerował też, że może to wpłynąć na preferencyjne warunki w handlu z USA, a jego administracja rozważa dodatkowe sankcje i zakazy wjazdu do USA dla wszystkich zaangażowanych w naruszenia praw człowieka i korupcję.

Z Waszyngton Oskar Górzyński

jc/