Trzy osoby zabite i 12 rannych w wyniku ataku rosyjskich rakiet na Kijów [RELACJA NA ŻYWO]

2023-05-31 08:28 aktualizacja: 2023-06-01, 07:33
Ostrzał Kijowa. Fot. STEPAN FRANKO PAP/EPA
Ostrzał Kijowa. Fot. STEPAN FRANKO PAP/EPA
W wyniku rosyjskiego ataku na Kijów w czwartek nad ranem zginęły trzy osoby, w tym jedno, a nie dwoje dzieci, jak wcześniej informowano – podało MSW Ukrainy. 12 osób zostało rannych – uściślono w komunikacie.

07:27 W wyniku rosyjskiego ataku na Kijów w czwartek nad ranem zginęły trzy osoby, w tym jedno, a nie dwoje dzieci, jak wcześniej informowano – podało MSW Ukrainy. 12 osób zostało rannych – uściślono w komunikacie.

„Zginęły trzy osoby, w tym jedno dziecko. 12 osób zostało rannych, w tym dziecko, dziewięć osób hospitalizowano, a pięciu kolejnym udzielono pomocy na miejscu” – powiadomił resort w Telegramie.

Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy poinformował, że Kijów został zaatakowany rakietami Iskander. „Według wstępnych informacji siłami i środkami Powietrznych Sił Zbrojnych Ukrainy dziesięć z dziesięciu (odpalonych) rakiet zostało zniszczonych” - oświadczył.

07:21 Wojska rosyjskie próbowały zająć Chromowe na zachód od Bachmutu; prawdopodobnie pod Bachmut ściągane są teraz nieregularne oddziały rosyjskie spod Awdijiwki w obwodzie donieckim – ocenia w najnowszym raporcie Instytut Badań nad Wojną (ISW).

Amerykański think tank, opisując sytuację wokół Bachmutu, informuje, że 31 maja wojska rosyjskie prowadziły wokół miasta ograniczone ataki lądowe. Według ukraińskiego Sztabu Generalnego niepowodzeniem zakończyła się rosyjska próba ataku koło miejscowości: Orichowo-Wasyliwka (11 km na północny wschód od Bachmutu) i Biła Hora (12 km na południowy zachód). Źródła rosyjskie twierdzą zaś, że Rosjanie próbują zająć Chromowe, leżące tuż pod Bachmutem na zachód od miasta. W ten sposób miałyby stworzyć dogodne warunki do dalszych działań w kierunku Kramatorska, miasta leżącego około 30 km od Bachmutu.

04:34 Ministerstwo obrony Ukrainy zamówiło w niemieckiej firmie Quantum-Systems GmbH 300 dodatkowych dronów rozpoznawczych średniego zasięgu typu Vector - poinformowała strona internetowa spółki.

"Ministerstwo obrony Ukrainy złożyło trzecie zamówienie na 300 systemów Vector, po dwóch poprzednich zamówieniach na 105 systemów Vector w styczniu 2023 r. i 33 systemy Vector w sierpniu 2022 r." - napisano w komunikacie.

Firma wskazuje, że Vector jest szeroko stosowany i intensywnie testowany na polu walki na Ukrainie, gdzie "udowodnił swoją skuteczność w operacjach wywiadu wojskowego, obserwacyjnych i rozpoznawczych".

03:47 Trzy osoby, w tym dwoje dzieci, zginęły, a 14 zostało rannych w wyniku rosyjskiego ataku rakietowego na Kijów, do którego doszło w czwartek nad ranem – poinformowały władze stolicy Ukrainy. W mieście słychać było głośne wybuchy, a na niebie widoczne były zestrzeliwane, płonące pociski.

"Według wstępnych informacji służb ratunkowych w Rejonie Desnianskim odnaleziono trzy zabite osoby, w tym dwoje dzieci oraz czworo poszkodowanych (…). Według służb medycznych w Rejonie Dnieprowskim i Desnianskim na razie (rannych zostało ogółem) 14 osób. Dziewięć hospitalizowano. Pięć osób otrzymało pomoc na miejscu” – przekazał w serii wpisów w Telegramie mer Kijowa Witalij Kliczko.

Odłamki strąconych rakiet spadły m.in. na przychodnię oraz uszkodziły jezdnie. Doniesienia mówią także o samochodzie, który spłonął na jednej z ulic.

01:27 Co najmniej 204 cywilne osoby, w tym czworo dzieci, zginęły w Bachmucie w obwodzie donieckim od początku rosyjskiej inwazji na Ukrainę - poinformował w środę mer Bachmutu Ołeksij Rewa.

"My, mieszkańcy Bachmutu, straciliśmy wiele. Ale najstraszniejsze straty to ludzkie życia. Od początku wojny 505 naszych mieszkańców, w tym 17 dzieci, odniosło obrażenia od min i wybuchów. Niestety zmarły 204 osoby, w tym czworo dzieci".

22:18 Obwód odeski jest priorytetowy z każdego punktu widzenia; to właśnie ten region jest jednym z filarów bezpieczeństwa południa kraju, a więc bezpieczeństwa całego państwa - powiedział w środę ukraiński prezydent Wołodymyr Zełenski, który tego dnia udał się do Odessy.

Zełenski zwrócił uwagę na "bardzo ważne rezultaty" pracy Służby Bezpieczeństwa Ukrainy w obwodzie odeskim w ramach przeciwdziałania rosyjskim dywersantom.

Prezydent w obwodzie odeskim odwiedził i odznaczył rannych żołnierzy i przeprowadził naradę z najwyższym dowództwem wojskowym.

21:40 Rosyjskie działania ofensywne na odcinku bachmuckim w Donbasie są wstrzymane, ale nie oznacza to, że panuje tam spokój; rosyjskie wojska zwiększyły liczbę ostrzałów - poinformowała w środę wiceminister obrony Ukrainy Hanna Malar.

Wiceminister zapewniła, że pod kontrolą ukraińskich sił pozostają południowo-zachodnie przedmieścia Bachmutu oraz sam wjazd do miasta.

Jak dodała, rosyjskie ofensywne działania są wstrzymane. Zaznaczyła przy tym, że siły przeciwnika zwiększyły liczbę ostrzałów artyleryjskich. "Liczba ostrzałów dzisiaj jest porównywalna do tej z okresu najcięższych walk o Bachmut" - poinformowała wiceminister.

Według niej obecnie rosyjskie siły przegrupowują się, a regularne wojska wymieniają najemników z grupy Wagnera. Te działania utrudniają im ukraińscy obrońcy - wskazała.

20:54 Biały Dom ogłosił w środę 39. pakiet uzbrojenia dla Ukrainy wart 300 mln dolarów. W skład transzy wchodzi m.in. amunicja do systemów obrony powietrznej Patriot, rakiety AIM-7 i systemy obrony powietrznej Avenger.

"Rosja kontynuuje prowadzenie swojej brutalnej, kompletnie niesprowokowanej wojny przeciwko Ukrainie, przeprowadzając kolejne naloty i bombardowania ukraińskich cywili w całym kraju (...). W odpowiedzi, Stany Zjednoczone będą kontynuować wspieranie Ukrainy i dawać jej rzeczy, których potrzebuje, by lepiej się bronić" - powiedział rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego John Kirby ogłaszając nowy pakiet.

Jak podał Pentagon, w skład wartej 300 mln USD transzy wejdą m.in. rakiety do systemów Patriot, pociski lotnicze AIM-7 przystosowane do systemów obrony powietrznej, wyrzutnie obrony powietrznej Avenger wraz z pociskami Stinger, amunicja artyleryjska i czołgowa, rakiety lotnicze Zuni, precyzyjne pociski lotnicze i granatniki przeciwpancerne AT-4.

20:26 Prezydent Francji Emmanuel Macron powiedział w środę podczas konferencji Globsec w Bratysławie, że jego kraj powinien był słuchać ostrzeżeń państw Europy Wschodniej dotyczących Rosji. Dodał też, że rosyjska inwazja na Ukrainę była "elektrowstrząsem, który obudził NATO".

"Niektórzy mówili, że straciliście okazję, by milczeć. Ja sądzę, że my straciliśmy okazję, by was słuchać. Te czasy się skończyły" - oświadczył Macron, czyniąc aluzję do słów nieżyjącego już prezydenta Francji Jacques'a Chiraca, który w 2003 roku strofował kraje Europy Wschodniej za przyłączenie się do amerykańskiej koalicji walczącej w Iraku, mówiąc, że straciły "okazję, by milczeć".

Prezydent Francji przypomniał w środę, że w grudniu 2019 roku wypowiedział "ostre słowa pod adresem NATO (...) mówiąc, że jest w stanie śmierci mózgowej". "Mogę teraz powiedzieć, że Władimir Putin ożywił je za sprawą najgorszego możliwego elektrowstrząsu".

Macron opowiedział się za silniejszą pozycją i większą autonomią Europy w zakresie energii, technologii i zdolności wojskowych. Podkreślił, że Europa nie może całkowicie polegać na Stanach Zjednoczonych w kwestii stabilności i bezpieczeństwa, ale jej celem nie jest zastąpienie NATO w dziedzinie bezpieczeństwa.

20:17 Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski przebywał w środę w obwodzie odeskim na południu kraju, gdzie odwiedził rannych żołnierzy i przeprowadził naradę z najwyższym dowództwem wojskowym - poinformowało biuro szefa państwa.

Zełenski odwiedził w szpitalu żołnierzy Sił Zbrojnych Ukrainy, którzy zostali ranni w trakcie walk z rosyjskimi siłami m.in. na odcinku bachmuckim w Donbasie. Szef państwa odznaczył rannych żołnierzy oraz pomagających im medyków.

"Życzę wam jak najszybszego wyzdrowienia. Dziękuję w imieniu wszystkich Ukraińców za waszą służbę. Jesteście prawdziwymi bohaterami" - powiedział prezydent do żołnierzy.

Podczas wizyty w obwodzie odeskim Zełenski przeprowadził naradę z najwyższym dowództwem wojskowym i kierownictwem organów ścigania tego regionu. Rozmowy dotyczyły aktualnej sytuacji w obwodzie.

19:15 Rosja ogłosiła, że od lipca funkcjonowanie fińskich placówek konsularnych w Murmańsku i Pietrozawodsku nie zostanie wznowione oraz że zamyka swój konsulat generalny w Lappeenrancie przy granicy z Finlandią. W Moskwie do MSZ na rozmowę wezwano fińskiego ambasadora Anttiego Helanterę. To kolejny odwet za wejście Finlandii do NATO – komentuje fińska prasa.

Rosja zamyka nie tylko swoją placówkę w przygranicznym mieście Lappeenranta, ale także dwa fińskie punkty konsularne - filie konsulatu generalnego w Petersburgu. To „własna decyzja” Rosji, nasze placówki zostaną zamknięte „ostatecznie”, a ich działanie nie zostanie wznowione – przekazał rzecznik prasowy fińskiej ambasady w Moskwie Jukka Matilainen, komentując wtorkową notę Rosji.

Cytowany w środę przez „Helsingin Sanomat”, podkreślił, że MSZ Rosji w swoim oficjalnym komunikacie nie wspomina o tym, że Finlandia już wcześniej w tym roku zawiesiła (choć tymczasowo) działalność swoich urzędów w Murmańsku i Pietrozawodsku (w związku ze znacznym ograniczeniem spraw konsularnych).

19:07 Rosyjska regularna armia przejęła dotychczasową praktykę najemniczej Grupy Wagnera i próbuje werbować do udziału w wojnie z Ukrainą więźniów z zakładów karnych; te działania nie przynoszą jednak wrogowi zakładanych efektów - oznajmiła w środę ukraińska wiceminister obrony Hanna Malar.

"Rosjanie starają się przyciągnąć do regularnych oddziałów swojej armii również skazańców, ale nie udaje im się zrobić z tych ludzi takich samych (żołnierzy), jak w przypadku więźniów (walczących) w Grupie Wagnera. Dzieje się tak ze względu na różnice w sposobie utrzymywania dyscypliny" - oznajmiła Malar, cytowana przez agencję Interfax-Ukraina.

W ocenie wiceminister obrony dowódcy wagnerowców potrafili wyegzekwować wśród swoich podwładnych "prawdziwą" dyscyplinę, podczas gdy w rosyjskiej armii są z tym poważne problemy. Przejawiają się one m.in. w nadużywaniu przez żołnierzy alkoholu i środków odurzających.

18:10 Czwartkowy szczyt Europejskiej Wspólnoty Politycznej w Mołdawii będzie mocnym głosem wspierającym pokój i potępiającym inwazję Rosji na Ukrainę - zapowiedziała w środę gospodarz spotkania, prezydent Maia Sandu.

Szczyt będzie ważnym wydarzeniem dla Europy i Mołdawii, której miejsce jest w Unii Europejskiej - podkreśliła Sandu podczas wspólnej konferencji prasowej z szefową Komisji Europejskiej Ursulą von der Leyen.

"To wydarzenie pokaże nasze niezachwiane wsparcie dla pokoju, stanowcze potępienie Rosji, nieustanną solidarność z Ukrainą i wsparcie (Europy) dla Mołdawii" - wyliczała Sandu.

Drugie spotkanie Europejskiej Wspólnoty Politycznej jest dowodem na rosnącą jedność kontynentu - zaznaczyła z kolei przewodnicząca Komisji Europejskiej.

18:05 Podczas spotkania państw Bukareszteńskiej Dziewiątki w Warszawie (B9) węgierski generał Jozsef Kovacs, główny doradca ds. bezpieczeństwa narodowego w Kancelarii Premiera Węgier, wsparł dążenia Ukrainy do NATO. Pokazuje to dwoistość w polityce Budapesztu wobec Kijowa - napisał w środę węgierski portal HVG.

Portal przywołuje wizytę gen. Kovacsa w Warszawie, który tydzień temu był obecny w stolicy Polski na spotkaniu Bukareszteńskiej Dziewiątki. Według HVG treść komunikatu, który został opublikowany po spotkaniu, wyraźnie kontrastuje z polityką rządu Viktora Orbana w stosunku do Kijowa.

„Państwa B9 zgodnie potępiły nielegalną i niesprowokowaną agresję Rosji na Ukrainę. Zapewniły o gotowości do dalszego wsparcia Ukrainy tak długo, jak będzie to potrzebne. Podkreślano znaczenie zwycięstwa Ukrainy dla bezpieczeństwa i stabilności całej Europy” – głosi komunikat, opublikowany na stronie polskiego Biura Bezpieczeństwa Narodowego (BBN), na który powołują się węgierskie media.

17:20 Ekspert współrządzącej partii FDP ds. obrony Alexander Mueller uważa, że Niemcy powinny spełnić prośbę Ukrainy o dostawę pocisków manewrujących Taurus. "Ukraina nadal potrzebuje naszej solidarności w obronie swojego kraju przed agresorem" rosyjskim - powiedział Mueller portalowi Redaktionsnetzwerk Deutschland (RND).

Decydujące jest zapotrzebowanie po stronie ukraińskiej i zapasy po stronie niemieckiej. Jeśli po rozważeniu obu czynników okaże się, że dostawa jest uzasadniona, "nic nie przemawia przeciwko oddaniu (pocisków), aby Ukraina mogła nadal bronić się przed inwazją Rosji, która jest sprzeczna z prawem międzynarodowym" - powiedział Mueller.

Taurus to pocisk manewrujący opracowany przez szwedzko-niemiecką firmę o tej samej nazwie. Ze względu na zasięg 500 kilometrów, byłby w stanie trafić w cele daleko za obecną linią frontu we wschodniej Ukrainie - przypomina portal RND.

15:54 Stany Zjednoczone przekazały nam pomoc finansową w wysokości 1,25 mln dolarów w ramach projektu PEACE, realizowanego przez Bank Światowy; przeznaczymy te pieniądze na wsparcie budżetu naszego państwa, zwłaszcza na wydatki socjalne i humanitarne - oznajmił premier Ukrainy Denys Szmyhal.

"Jesteśmy wdzięczni USA i Bankowi Światowemu. Doceniamy pomoc partnerów w dobie naszej walki z (rosyjskim) agresorem" - napisał we wtorek wieczorem szef ukraińskiego rządu w komunikacie na Twitterze

15:48 Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski pogratulował w środę Edgarsowi Rinkeviczsowi wygranej w wyborach na prezydenta Łotwy i wyraził nadzieję na kontynuowanie bliskiej ukraińsko-łotewskiej współpracy.

"Szczere gratulacje dla prawdziwego przyjaciela Ukrainy Edgarsa Rinkeviczsa w związku z jego wyborem na prezydenta Łotwy" - napisał Zełenski na Twitterze.

14:42 Przygotowujemy się do wyzwolenia wschodniej części obwodu chersońskiego, kontrolowanej obecnie przez Rosję; jednocześnie gromadzimy zapasy pomocy humanitarnej, która będzie przeznaczona dla cywilów z odzyskanych terenów - zapowiedział w środę lojalny wobec Kijowa wiceprzewodniczący rady regionu chersońskiego Jurij Sobołewski.

"Wszyscy aktywnie szykujemy się do wyzwolenia lewobrzeżnej (położonej na wschodnim brzegu Dniepru - PAP) Chersońszczyzny. Jesteśmy świadomi tego, że tamtejsi mieszkańcy będą potrzebowali wsparcia humanitarnego w ogromnej ilości. Sytuacja jest tam trudna. Nie ma wprawdzie głodu, lecz występuje problem z lekami i dostępem do usług medycznych. Wiemy też, że gdy najeźdźcy wycofują się z jakichś terenów, wcześniej wszystko tam niszczą i plądrują" - oznajmił samorządowiec, cytowany przez agencję UNIAN.

14:14 W Kursku i Rostowie nad Donem w Rosji powstają wielkie składowiska ciał żołnierzy agresora, którzy polegli podczas inwazji na Ukrainę; powierzchnia każdego z tych obiektów to ponad 4 tys. metrów kwadratowych - powiadomiły w środę sztab generalny ukraińskiej armii i wywiad wojskowy Ukrainy (HUR).

W tych kompleksach znajdą się m.in. pomieszczenia do przeprowadzania czynności śledczych, lodówki z komorami chłodniczymi na 1 tys. miejsc, magazyny z trumnami i akcesoriami pogrzebowymi oraz sale pożegnań. Szacunkowe koszty budowy obiektu w Rostowie nad Donem to niemal 600 mln rubli (31 mln zł), a w Kursku - ponad 800 mln rubli (42 mln zł). Sprzęt chłodniczy w każdym z tych kompleksów jest wart ponad 1 mld rubli, czyli ponad 52 mln zł - czytamy na profilu sztabu na Facebooku

13:25 Rosyjskie rodziny, które zgadzają się na adopcję dzieci nielegalnie wywiezionych z Ukrainy, otrzymują za to od państwa nagrody finansowe, a także m.in. nowe mieszkania - zaalarmował w środę niezależny rosyjski kanał na Telegramie Możem Objasnit', powołując się na analizę brytyjskiego dziennika "Guardian".

Dzieci wykradzione z Ukrainy są potrzebne Rosjanom nie tylko ze względów propagandowych i demograficznych, związanych ze spadkiem liczby urodzeń w kraju. Rodziny, które decydują się przyjąć ukraińskie dziecko, mogą na tym dobrze zarobić. Dlatego skala tego procederu zwiększa się z każdym kolejnym miesiącem, szczególnie od początku 2023 roku - poinformowały opozycyjne rosyjskie media.

11:50 Rosyjscy partyzanci, którzy zaatakowali z terenu Ukrainy siły Kremla, mają tysiące chętnych do dołączenia do nich i będą kontynuować naloty przez granicę, dopóki ich siły nie będą wystarczająco duże, aby zaatakować Moskwę - powiedział brytyjskiemu dziennikowi "The Times" ich dowódca.

"Mamy poważne możliwości. Mamy moździerze, pojazdy opancerzone, stingery, przenośne systemy przeciwpancerne i bardzo skuteczną jednostkę zwiadowczą z dronami" - mówi dowódca Legionu Wolność Rosji, używający pseudonimu Cezar.

10:19 Generał John Allen powiedział w wywiadzie dla portalu dziennika "The National", że nie należy naciskać na Kijów w sprawie kontrofensywy. "Dajcie im spokój. Zrobią to, jak będą gotowi" - powiedział były dowódca amerykańskich sił w Afganistanie.

Jeżeli zachodni sojusznicy wymuszą zbyt wczesne rozpoczęcie ataku na siły rosyjskie, wezmą na siebie ryzyko "rezultatu poniżej optimum" - stwierdził generał w opublikowanym we wtorek wywiadzie. - "Najgorsze, co może się zdarzyć, to przedwczesna ofensywa. Można wtedy winić tylko siebie samych, a za błąd zapłaciłoby wielu wspaniałych ukraińskich żołnierzy".

09:47 Rosjanie wynajdują coraz bardziej wyrafinowane sposoby, by zmuszać ludność na okupowanych terytoriach do przyjmowania rosyjskiego obywatelstwa. W Stanicy Ługańskiej w obwodzie ługańskim na wschodzie Ukrainy pracownicy instytucji publicznych od czerwca nie dostana wynagrodzenia, jeżeli nie przyjmą rosyjskiego paszportu - poinformował w środowym komunikacie Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy.

Warunkiem otrzymania wynagrodzenia jest założenie nowego konta w banku, które możliwe jest jedynie, gdy posiada się paszport rosyjski - podał sztab. Natomiast w Jałcie na Krymie rosyjskie władze okupacyjne nielegalnie konfiskują nieruchomości obywateli Ukrainy, którzy nie przyjęli rosyjskiego obywatelstwa. Rosyjscy żołnierze nielegalnie wprowadzają się do tych domów.

09:24 „Kilka lat temu, głosem gen. Gierasimowa, Rosjanie ogłosili swoją taktykę wojenną: wojna będzie polegała nie tylko na starciach wojsk na froncie, ale również na głębokich uderzeniach na całym terytorium państwa” – podkreślił generał Bogusław Samol, były dowódca Wielonarodowego Korpusu Północno-Wschodniego NATO.

Od początku maja Rosja w coraz większym stopniu oddaje inicjatywę w konflikcie i reaguje na działania Ukrainy, zamiast aktywnie realizować własne cele wojenne - oceniło w środę brytyjskie ministerstwo obrony.

08:58 Z całą pewnością Rosji jest na rękę, jeżeli w Polsce wrze, jeśli dochodzi do jakiś napięć, zwłaszcza społecznych, a wybory parlamentarne to ważny czas, gdzie zawsze dodatkowe emocje się pojawiają - powiedział w środę rzecznik PiS Rafał Bochenek w Programie Pierwszym Polskiego Radia.

W opublikowanym w środę w wywiadzie dla "Gazety Polskiej" prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński ocenił, że jest niemal pewne, że Rosja przeprowadzi prowokacje przed wyborami w Polsce.

08:21 Prezydent Rosji próbował we wtorek bagatelizować atak dronów na Moskwę, by nie pokazać, że ma ograniczone możliwości odwetu – ocenia w najnowszym raporcie Instytut Badań nad Wojną.

Władimir Putin próbował we wtorek bagatelizować znaczenie ataku dronów na rosyjską stolicę i twierdził m.in., że była to reakcja na rosyjski „atak na sztab ukraińskiego wywiadu wojskowego, do którego doszło dwa lub trzy dni temu” (jak zaznacza ISW, nie jest dostępne potwierdzenie, że taki atak miał miejsce).

07:20 Ogłoszenie przez ukraińskie władze listy 26 firm z 13 państw świata, określonych jako "sponsorzy rosyjskiej wojny" wywołało poruszenie w Europie - pisze portal niemieckiej telewizji ZDF. W wykazie znajduje się również niemiecka sieć handlowa Metro AG - dodaje stacja.

Lista jest tworzona przez ukraińską Narodową Agencję ds. Zapobiegania Korupcji (NAZK) i obejmuje firmy, które zdaniem ukraińskich władz wspierają rosyjską agresję przez swoją działalność na terenie Rosji.

06:41 Konfiskata rosyjskich aktywów publicznych Rosji i przekazanie ich na odbudowę Ukrainy jest na razie mało prawdopodobna; większe szanse są w przypadku środków prywatnych, ale są one dużo mniejsze - powiedziała w rozmowie z PAP Elżbieta Kaca, analityczka z Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych (PISM). Ekspertka wskazała, że najbardziej prawdopodobne jest zaś wykorzystanie odsetek od zamrożonych środków.

W przypadku aktywów prywatnych, rzecznik Komisji Europejskiej Christian Wigand potwierdził ostatnio zamrożenie 24,1 mld euro, należących głównie do oligarchów. Nie ma jednak oficjalnego komunikatu KE na temat wysokości zablokowanych aktywów publicznych w Unii Europejskiej.