Służby rozbiły gang "Kamela". Przemycali narkotyki z Hiszpanii do Polski m.in. w transportach ziemniaków

2023-06-01 07:01 aktualizacja: 2023-06-01, 13:56
Ziemniaki. Fot. PAP/KHALED ELFIQI
Ziemniaki. Fot. PAP/KHALED ELFIQI
Policjanci CBŚP przy wsparciu hiszpańskich kolegów i Europolu rozbili gang "Kamela", który przemycał narkotyki z Hiszpanii przez Niderlandy i Niemcy do Polski. Podczas akcji zatrzymano 20 osób, w tym 14 w Polsce, którzy w zachodniopomorskim wydziale Prokuratury Krajowej usłyszeli zarzuty. Według śledczych gang mógł uczestniczyć m.in. w przemycie ponad 3 ton marihuany o czarnorynkowej wartości 150 miliony złotych.

Według ustaleń śledczych w woj. lubuskim od kilku lat działa grupa przestępcza zajmująca się na szeroką skalę przemytem narkotyków z Hiszpanii przez Niderlandy i Niemcy do Polski.

"W celu zakamuflowania przestępczej działalności członkowie grupy pod przykryciem legalnie działającej firmy przewożącej owoce i warzywa przemycali w naczepach samochodów ciężarowych typu chłodnia, do Polski znaczne ilości różnego rodzaju narkotyków, w tym marihuanę, haszysz czy kokainę. Z ustaleń funkcjonariuszy wynika, że członkowie gangu mieli powiązania ze środowiskiem pseudokibiców różnych klubów sportowych, których członkowie są nastawieni do siebie antagonistycznie. Zebrany materiał dowodowy wskazuje, że członkowie gangu nielegalnie kupili broń palną, najprawdopodobniej w celu ochrony swoich interesów" - poinformowała rzeczniczka Centralnego Biura Śledczego Policji podinsp. Iwona Jurkiewicz.

Do pierwszej akcji wymierzonej w grupę doszło w kwietniu 2022 roku, kiedy to w województwie wielkopolskim policjanci CBŚP zatrzymali 7 mężczyzn.

"Okazało się, że wśród ziemniaków przywiezionych z Hiszpanii, przemycono także 158 paczek zawierających marihuanę. Podczas przeszukań domów, mieszkań i innych pomieszczeń użytkowanych przez zatrzymanych funkcjonariusze znaleźli i przejęli kolejne 51 paczek z marihuaną. Łącznie policjanci wówczas zabezpieczyli 237 kg marihuany. Niemal w tym samych czasie, dzięki informacji przekazanej przez policjantów CBŚP, służby niemieckie w okolicy Dusseldorfu zatrzymały 2 osoby i przejęły ponad 6,6 kg marihuany. Narkotyk ukryty był również wśród transportu z ziemniakami" - podała.

Do rozbicia grupy doszło w maju 2023 roku podczas działań, w których uczestniczyło ponad 100 funkcjonariuszy.

"Działania przeprowadzono w województwach: lubuskim, pomorskim i zachodniopomorskim, zatrzymując 14 podejrzanych i zabezpieczając około 200 tys. zł w różnej walucie oraz biżuterię wartą blisko 450 tysięcy złotych. Na terenie Hiszpanii funkcjonariusze Guardia Civil i Policia Nacional, przy wsparciu policjantów CBŚP, zatrzymali 6 osób, które zostały tymczasowo aresztowane. Podczas akcji funkcjonariusze zabezpieczyli ponad 530 tysięcy euro oraz 5 sfałszowanych dokumentów tożsamości" - dodała rzeczniczka CBŚP.

Wśród zatrzymanych w Hiszpanii na podstawie Europejskiego Nakazu Dochodzeniowego został m.in. Kamil K. ps. Kamel, który według śledczych kierował grupą rezydując w Hiszpanii.

"Sąd hiszpański zastosował wobec 6 podejrzanych tymczasowe aresztowanie. Aktualnie wobec mężczyzn prowadzona jest procedura wydania ich do Polski" - poinformował Dział Prasowy Prokuratury Krajowej.

Zatrzymani w Polsce zostali doprowadzeni do Zachodniopomorskiego Wydziału Zamiejscowego do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Szczecinie.

"Osobom zatrzymanym w Polsce prokurator przedstawił zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, udziału w obrocie znacznymi ilościami oraz handlu narkotykami, posiadania bez wymaganego zezwolenia broni palnej, a także czerpania korzyści majątkowych z uprawiania prostytucji. Z uwagi na konieczność zabezpieczenia prawidłowego toku postępowania, obawę matactwa oraz grożącą podejrzanym surową karę, prokurator skierował do sądu wnioski o zastosowanie środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania wobec 8 osób. Sąd w pełni podzielił argumentację prokuratora, uwzględnił wszystkie wnioski i zastosował tymczasowe aresztowanie wobec podejrzanych na okres 3 miesięcy" - podała PK.

Według ustaleń śledczych rozbita grupa działała co najmniej od lutego 2020 roku.

"Proceder przynosił jego organizatorom oraz poszczególnym członkom grupy ogromne zyski finansowe, pozwalające na prowadzenie wystawnego trybu życia, związanego nie tylko z nabywaniem ekskluzywnej biżuterii, firmowej odzieży, ale również z ekstrawaganckimi podróżami helikopterem w Polsce na wczasy, jak również zażywaniem w towarzystwie polskich celebrytów tzw. tusi, czyli narkotyku elit, tj. 'różowej kokainy'. Dotychczas prokurator przedstawił zarzuty 42 osobom. Wśród podejrzanych znajdują się osoby pochodzące z różnych środowisk, w tym związanych z bojówkami piłkarskimi, celebrytami, przedsiębiorcami prowadzącymi wypożyczalnie luksusowych samochodów oraz zestawów ciężarowych, spedytorami. Dotychczas w toku postępowania zabezpieczono w Polsce mienie o wartości blisko 3 milionów złotych" - dodała PK.

Jak zapewniają śledczy postępowanie ma rozwojowy charakter i niewykluczone są dalsze zatrzymania.

"Rozbicie zorganizowanej grupy przestępczej, zatrzymanie podejrzanych i wyeliminowanie z rynku narkotyków, realizacja tego ogromnego przedsięwzięcia była możliwa dzięki międzynarodowej współpracy i wymianie informacji policjantów CBŚP, prokuratorów PK, hiszpańskich funkcjonariuszy z Guardia Civil i Policia Nacional, przy koordynacji i wsparciu pracowników Europolu i Biura Międzynarodowej Współpracy KGP" - podkreśliła podinsp. Iwona Jurkiewicz.

Za zarzucane czyny może grozić do 12 lat więzienia. (PAP)

autor: Bartłomiej Figaj

jc/