O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Europoseł Brudziński: próba odebrania Węgrom prezydencji wpisuje się w dążenie do federalizacji Unii

Przyjęta w czwartek przez Parlament Europejski rezolucja wzywająca do odebrania Węgrom prezydencji w Radzie UE, która przypada na druga połowę 2024 roku wpisuje się w dążenia do federalizacji Europy i skupienia całej władzy w Berlinie i Paryżu - komentuje w rozmowie z PAP eurodeputowany PiS Joachim Brudziński.

Europoseł PiS Joachim Brudziński Fot. PAP/Marcin Bielecki
Europoseł PiS Joachim Brudziński Fot. PAP/Marcin Bielecki

"Żeby analizować motywacje europosłów głosujących za tą rezolucją potrzebna jest zupełnie inna specjalizacja niż politologia, czy nawet prawo. Jest to objaw lewackiego szaleństwa, polegający na przekonaniu, że w państwach Unii Europejskiej u władzy mogą być tylko partie akceptowalne dla tego lewackiego, brukselskiego establishmentu" - mówi Brudziński.

"To osiągnęło już poziom zagrażający trwałości instytucji unijnych. Pomysły te są absurdalne i pozatraktatowe. W sposób pozatraktatowy próbuje się wprowadzić w życie zasadę, że są państwa równe i równiejsze" - dodaje.

Ostrzega jednocześnie, by nie trywializować całej sprawy.

"Choć wypowiedzi samych eurodeputowanych z lewicowo-liberalnego mainstreamu mogą być groteskowe, to jednak są oni - świadomie lub nie - wprzęgnięci w dążenie do federalizacji Unii. To zaś oznacza ni mniej ni więcej, tylko rezygnację z suwerenności przez państwa członkowskie na rzecz Berlina i Paryża. To jest to, o czym mówił w ostatnim wystąpieniu w Strasburgu kanclerz Niemiec Olaf Scholz - dominująca rola Niemiec i Francji w UE" - alarmuje polski polityk.

 

"Nie ma to nic wspólnego z traktatami, ani z ideą Ojców Założycieli, ani z projektem, do którego jako Polska wstępowaliśmy w 2004 roku. Jeżeli będzie to dalej postępowało, to wszystkie czarne wizje i scenariusze dotyczące trwałości projektu Unii Europejskiej po prostu się spełnią. Żadne z państw nie będzie zainteresowane tym, żeby oddawać swoje kompetencje narodowe w ręce brukselskich urzędników sterowanych przez Berlin i Paryż. Na to w sposób oczywisty nie może być zgody pozostałych państw członkowskich, bo nie taką Wspólnotę akceptowały państwa europejskie przyjmując kolejne traktaty" - podsumował Joachim Brudziński.

Z Brukseli Artur Ciechanowicz (PAP)

mar/
 

Zobacz także

  • Krowa, zdjęcie ilustracyjne, fot. PAP/EPA/ANP/ROBIN VAN LONKHUIJSEN

    Węgrzy badają pochodzenie wirusa pryszczycy. Twierdzą, że epidemia mogła zostać wywołana sztucznie

  • Węgierski parlament. Fot. PAP/EPA/Noemi Bruzak

    Co sądzą Węgrzy o przystąpieniu Ukrainy do UE? Sondaż

  • Zdjęcie ilustracyjne. Fot. PAP/Grzegorz Momot

    Pryszczyca na Słowacji. Rząd zaostrzył kontrole na granicach

  • Benjamin Netanjahu i Viktor Orban. Fot. PAP/EPA/ZOLTAN FISCHER / HANDOUT

    Orban: MTK to sąd polityczny, Netanjahu jest na Węgrzech całkowicie bezpieczny

Serwisy ogólnodostępne PAP