Wyprodukowana w 1944 roku amerykańska łódź desantowa trafiła do Kołobrzeskiego Skansenu Morskiego. Ma dziewięć metrów długości i waży 750 kg.
"Łódź pochodzi z frontu zachodniego. Tego typu rzeczy w naszym muzeum nie występują, mamy głównie wyposażenie tej armii, która przyszła ze wschodu. Rzeczy zachodnich mamy bardzo niewiele, to są przede wszystkim pojedyncze, większe sprzęty, które były wykorzystywane przez wojsko polskie" – przekazał dyr. Muzeum Oręża Polskiego w Kołobrzegu Aleksander Ostasz.
Muzeum Oręża Polskiego w Kołobrzegu pozyskało eksponat dzięki współpracy z wieloma podmiotami. Łódź do tej pory znajdowała się w Szczecinie, na terenie jednej z prywatnych firm. "Nie wiemy, skąd ona się wzięła, kto ją używał, próbujemy to ustalić. Rzecz jest absolutnie unikatowa" – dodał Ostasz.
Po odczytaniu danych znajdujących się na tabliczce znamionowej łodzi okazała się ona segmentem amerykańskiego pływającego mostu pontonowego, używanego w czasie wojny przez korpus inżynieryjny armii do przygotowania prowizorycznych przepraw na rzekach i kanałach.
"Widać, że ona służyła do celów militarnych. Są charakterystyczne uchwyty do podnoszenia, mocowania itp. To jest przemyślana konstrukcja, która została wykonana przez amerykański przemysł po to, żeby pokonywać przeszkody wodne w czasie wyzwalania Europy Zachodniej" – podkreślił Ostasz.
Łódź, stanowiąca element mostu pontonowego, została zbudowana w 1944 roku w Portland w stanie Oregon w USA i mogła być używana podczas II wojny światowej. Mieściła dwadzieścia osób, posiada dwadzieścia uchwytów nośnych po bokach, dzięki czemu mógł go podnieść pluton żołnierzy. Łódź posiada nitowaną konstrukcję oraz drewniany pokład. "Została zachowana w bardzo dobrym stanie" – dodał Ostasz.
Data transportu do Kołobrzegu nie została wybrana przypadkowo. 6 czerwca przypada 79. rocznica lądowania Aliantów w Normandii (D-Day), które rozpoczęło Operację Overlord.
Łódź wyeksponowana zostanie na terenie Kołobrzeskiego Skansenu Morskiego przy ul. Bałtyckiej 31. Można ją oglądać od środy. (PAP)
jos/