Pediatrzy wzywają do zakazu sprzedaży jednorazowych e-papierosów

2023-06-06 16:59 aktualizacja: 2023-06-06, 17:29
E-papieros. Fot. PAP/DPA/Frank May (zdjęcie ilustracyjne)
E-papieros. Fot. PAP/DPA/Frank May (zdjęcie ilustracyjne)
Brytyjskie stowarzyszenie pediatrów i lekarzy medycyny dziecięcej (RCPCH) wezwało do zakazania jednorazowych e-papierosów, gdyż przyczyniają się do coraz powszechniejszego używania elektronicznych papierosów wśród dzieci i młodzieży.

W odpowiedzi na kończące się we wtorek rządowe konsultacje w sprawie e-papierosów RCPCH ostrzegło, że "nie są one produktem wolnym od ryzyka i mogą być tak samo uzależniające, jeśli nie bardziej niż tradycyjne papierosy".

Wezwano do podjęcia pilnych działań w celu ochrony młodzieży, wskazując, że potrzebne są długoterminowe dane dotyczące skutków używania e-papierosów, szczególnie w odniesieniu do chorób układu krążenia.

"Ponieważ e-papierosy są w sprzedaży w Wielkiej Brytanii dopiero od 2007 roku, długoterminowe badania jeszcze nie istnieją. Mamy jeszcze mniej dowodów na długoterminowy wpływ tych produktów na młode płuca, serca i mózgi. Eksperci potrzebowali dziesięcioleci, aby w pełni zrozumieć wpływ tradycyjnych papierosów, nie możemy ryzykować zdrowia naszych dzieci, czekając tak długo na długoterminowe badania" - napisała organizacja.

W Wielkiej Brytanii sprzedaż elektronicznych papierosów osobom poniżej 18 lat jest nielegalna, ale w praktyce nie mają one problemów z ich zakupem. Według statystyk opublikowanych w maju przez zajmującą się pomocą w rzucaniu palenia organizację ASH, w ciągu ostatniego roku odsetek dzieci używających e-papierosów zwiększył się o połowę - o ile w 2022 roku przyznawało się do tego 7,7 procent osób w wieku 11-17 lat, to w tym roku było to już 11,6 procent Szacuje się, że używa ich 15 procent 16-17-latków i 18 procent 18-latków.

W szczególności popularność zyskują tanie, jednorazowe e-papierosy, które można kupić za ok. 5 funtów. W 2021 roku wybierało je tylko 7,7 procent palących dzieci, w zeszłym roku już 52 procent, a w tym aż 69 procent. Do ich popularności przyczyna się m.in. to, że mają one trafiające w gusta nieletnich kolorowe opakowania i różne smaki.

W ramach walki z używaniem e-papierosów przez dzieci przed tygodniem brytyjski premier Rishi Sunak ogłosił, że rząd zamknie lukę prawną umożliwiającą rozdawanie ich darmowych próbek osobom niepełnoletnim, a także dokona przeglądu zasad dotyczących sprzedaży produktów "beznikotynowych" osobom poniżej 18. roku życia.

Z Londynu Bartłomiej Niedziński (PAP)

jc/