Według danych węgierskiego Głównego Urzędu Statystycznego (KSH), wielkość sprzedaży detalicznej w kwietniu spadła na Węgrzech o 12,6 proc. (rok do roku). Sprzedaż w sklepach spożywczych spadła o 8,6 proc., podczas gdy na stacjach paliw zmniejszyła się o 22,9 proc.
Jak podkreśla Portfolio, jest to zdecydowanie najgorszy wynik w całej Unii Europejskiej – przedostatnia Estonia zanotowała spadek sprzedaży detalicznej o 10 proc.
We Wspólnocie sprzedaż żywności, napojów i wyrobów tytoniowych spadła o 4,6 proc., a paliw samochodowych o 2,3 proc. Sprzedaż detaliczna najbardziej wzrosła w takich krajach, jak Cypr, Hiszpania i Luksemburg.
Jak wcześniej pisał Portfolio, spadek płac realnych na Węgrzech uderzył również w turystykę krajową. Rośnie natomiast liczba wyjazdów zagranicznych, zwłaszcza tych krótkich, ponieważ z powodu drożyzny Węgrzy jeżdżą na zakupy za granicę.
Od kilku miesięcy Węgry notują najwyższą inflację w całej UE. W kwietniu wyniosła ona 24 proc., podczas gdy w marcu było to 25,2 proc.
Rząd w Budapeszcie zapowiada obniżenie inflacji do poziomu jednocyfrowego do końca roku.
Z Budapesztu Marcin Furdyna (PAP)
gn/