Prokuratura w Berlinie wszczęła śledztwo w sprawie wokalisty Rammstein

2023-06-14 15:57 aktualizacja: 2023-06-14, 16:53
Till Lidemann. Fot. PAP/Malte Krudewig/dpa
Till Lidemann. Fot. PAP/Malte Krudewig/dpa
Berlińska prokuratura wszczyna śledztwo w sprawie Tilla Lindemanna – frontmana zespołu Rammstein. Śledztwo dotyczyć ma dwóch zarzutów – informuje w środę portal „Berliner Zeitung” (BZ).

Według informacji BZ istnieje wstępne podejrzenie przestępstwa z art. 177 kodeksu karnego (napaść na tle seksualnym, gwałt).

„Źródłem śledztwa są dwa wnioski o różnych domniemanych przestępstwach. Jeden wpłynął do berlińskiej policji, drugi - bezpośrednio do prokuratury” – dodaje BZ i przypomina, że zarzuty wobec Lindemanna pojawiały się w mediach i mediach społecznościowych od kilku tygodni.

Kilka kobiet (niektóre anonimowo) opisało spotkania z Lindemannem przy okazji koncertów z udziałem artysty. „Młode kobiety były wybierane podczas koncertów i pytane, czy chcą przyjść na imprezę po koncercie. Według niektórych kobiet miało tam dochodzić do aktów seksualnych. Kobiety te miały być wcześniej wyselekcjonowane w obszarze znajdującym się tuż pod sceną – w tzw. row zero (rząd zero)” – przypomina BZ.

Zespół stanowczo zaprzeczył pojawiającym się zarzutom. „Wielokrotnie twierdzono, że kobiety na koncertach Rammstein były odurzane tabletkami gwałtu lub alkoholem, aby umożliwić naszemu klientowi wykorzystywanie ich do czynności seksualnych. Zarzuty te są bez wyjątku nieprawdziwe” – oświadczyli prawnicy Lindemanna i zapowiedzieli konsekwencje prawne „w przypadku jakichkolwiek zarzutów tego rodzaju”. (PAP)

kgr/