Wśród 29 rannych Palestyńczyków, sześciu doznało poważnych obrażeń. Izraelska armia wykorzystała w ataku śmigłowce bojowe.
Według wojska Izraela, jego żołnierze zostali zaatakowani, gdy wyjeżdżali z Dżeninu, dokąd udali się w celu aresztowania palestyńskich bojowników, i odpowiedzieli ogniem. Izraelskie media donoszą, że kilku żołnierzy zostało rannych. Ich transporter został uszkodzony wskutek eksplozji zaimprowizowanego ładunku wybuchowego - poinformowały w oświadczeniu siły Izraela. Dodano, że następnie ze śmigłowców otworzono ogień do napastników.
Amatorskie nagrania wideo z Dżeninu, na jakie powołuje się agencja Associated Press, zdają się pokazywać eksplozję blisko izraelskiego pojazdu opancerzonego. W sieci pojawił się inny film, na którym izraelski helikopter wojskowy wystrzeliwuje pocisk podczas operacji wojskowej - opisuje AP.
Izraelskie media podały, że było to pierwsze użycie śmigłowca szturmowego na Zachodnim Brzegu od czasu powstania palestyńskiego na początku XXI wieku, znanego jako druga intifada.
Jak dotąd w tym roku w starciach między Izraelem a Palestyńczykami na Zachodnim Brzegu zginęło ok. 120 Palestyńczyków - wynika z wyliczeń AP. Wielu palestyńskich bojowników ukrywa się w Dżeninie. Izrael organizuje obecnie naloty na Zachodni Brzeg niemal każdej nocy i twierdzi, że większość zabitych to bojownicy, jednak wśród ofiar są także osoby, które nie uczestniczą w konfrontacjach.
W palestyńskich atakach w bieżącym roku zgięło co najmniej 20 Izraelczyków.
sm/