O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Dźgnął kuzyna nożem, teraz chce zostać Rosjaninem. Były reprezentant Holandii skazany na 18 miesięcy

Ofensywny pomocnik Spartaka Moskwa Quincy Promes został skazany przez sąd w Holandii na 18 miesięcy więzienia za udział w bójce. 31-letni pochodzący z Surinamu piłkarz reprezentacji Holandii (2014-2021) od roku mieszka w Rosji i nie wiadomo, czy wróci do kraju.

Quincy Promes i Artur Jędrzejczyk (z tyłu) podczas meczu Spartak Moskwa-Legia Warszawa w Lidze Europy, Fot. AA/ABACA
Quincy Promes i Artur Jędrzejczyk (z tyłu) podczas meczu Spartak Moskwa-Legia Warszawa w Lidze Europy, Fot. AA/ABACA

Piłkarzowi, który grał m.in. w mistrzostwach Europy, udowodniono, że w lipcu 2020 roku pchnął nożem swojego kuzyna, który odniósł poważne obrażenia i był hospitalizowany.

Dodatkowo Promes jest ścigany za import dwóch przesyłek z kokainą o łącznej wadze 1370 kilogramów. Narkotyki zostały przechwycone w porcie w Antwerpii w 2020 roku, prokuratura już postawiła mu w tej sprawie zarzuty.

Jak informują holenderskie media Promes stara się oficjalnie o uzyskanie rosyjskiego obywatelstwa. Dzięki temu być może uda mu się uniknąć holenderskiego wymiaru sprawiedliwości. Wniosek o przyznanie obywatelstwa poparł już Spartak.

W reprezentacji Holandii Promes wystąpił dotychczas w 50 spotkaniach, w których strzelił siedem bramek. 

 

sm/

Zobacz także

  • Zawodnik Legii Warszawa Josue i Quincy Promes (L) ze Spartaka Moskwa, fot. PAP/Leszek Szymański

    Holenderski piłkarz skazany na sześć lat więzienia. Chodzi o przemyt narkotyków na wielką skalę

  • Quincy Promes (z lewej) ze Spartaka Moskwa podczas meczu z Legią Warszawa Fot. PAP/Leszek Szymański

    Podejrzewany o usiłowanie zabójstwa piłkarz stara się o rosyjskie obywatelstwo. Pomaga mu moskiewski klub

Serwisy ogólnodostępne PAP