Nowicki, kierujący zespołem edukacyjno-badawczym w Muzeum Pałacu Króla Jana III w Wilanowie, opowiadał w konsulacie RP o tradycjach kulinarnych, sięgających XVI-wiecznych dworów królewskich. Przygotował degustację potraw, a wśród nich deser według receptury z czasów Jana Sobieskiego.
„Mój przyjazd do USA podyktowała chęć szerzenia wiedzy o polskiej kulturze kulinarnej. Tej, którą mamy teraz i tej zapomnianej. Uważam, że bardzo dużo jest jeszcze do odkrycia. Wiele produktów i dań zapomnianych w Polsce może absolutnie zrobić karierę międzynarodową” – powiedział PAP.
Wyraził pragnienie przywrócenia dawnych smaków, tego co utracone i pokazać to w nowej formie. Także na podstawie przepisów z najstarszych polskich książek kucharskich, m.in. autora pierwszej zachowanej w całości Stanisława Czernickiego.
Zdaniem Nowickiego współczesnego smakosza amerykańskiego mogą zainteresować zwłaszcza potrawy z ryb słodkowodnych, jak szczupaki, jesiotry, łososie czy mniej dostępna, najtłustsza certa.
Przypomniał, że na dworach królewskich m.in. Jana Sobieskiego i później jadano dużo takich ryb, a także ptactwa z użyciem przypraw korzennych, w tym cynamonu i szafranu. Jak podkreślił, większość naszych przodków była wegetarianami.
Konsul Stanisław Starnawski zwrócił uwagę, że wydarzenie przyciągnęło wielu amerykańskich dziennikarzy kulinarnych i autorów blogów.
„Myślę, że polska kuchnia zaczyna się powoli przebijać w Ameryce. Kryje się w niej pewna głębia, a nie tylko znane tradycyjnie pierogi, czy bigos. Można odkrywać znacznie więcej smaków i bogactwa” – dodał konsul w rozmowie z PAP.
Z Nowego Jorku Andrzej Dobrowolski (PAP)
sm/