Granaty w serbskiej części Kosowa. "Wzywam Serbię do zaprzestania podżegania do przemocy, zanim ktoś zostanie zabity"

2023-06-27 15:28 aktualizacja: 2023-06-27, 15:37
Kosowscy Serbowie, fot. PAP/AA/Abaca
Kosowscy Serbowie, fot. PAP/AA/Abaca
Siedzibę gminy w większościowo serbskiej Północnej Mitrowicy na północy Kosowa obrzucono granatami ręcznymi. Kosowski premier Albin Kurti wezwał sąsiednią Serbię do "powstrzymania się od podżegania do przemocy zanim ktoś zostanie zabity".

Kosowska policja potwierdziła we wtorek, że w poniedziałek w nocy doszło do ataku na budynek lokalnych władz na północy kraju. W wyniku eksplozji jednego z granatów uszkodzono kilka z pobliskich samochodów. Prokuratura wszczęło śledztwo w sprawie "przeprowadzenia ataku terrorystycznego".

"W budynek rzucono dwoma granatami. Na szczęście nikt nie ucierpiał, ale zabrakło niewiele. Wzywam Serbię do zaprzestania podżegania do przemocy, zanim ktoś zostanie zabity" - napisał we wtorek na Twitterze Kurti.

W ciągu ostatniego tygodnia doszło do kilku przypadków obrzucenia komend policji większościowo serbskiej północy Kosowa granatami hukowymi. W nocy z piątku na sobotę kosowski minister spraw wewnętrznych Xhelal Svecla poinformował o "udaremnieniu zamachu terrorystycznego w pobliżu miasta Zveczan na północy Kosowa".

"Około 100 metrów od siedziby władz lokalnych gminy Zveczan odkryliśmy samochód na belgradzkich tablicach rejestracyjnych, w którym znajdowało się wiele sztuk broni, a także duża ilość materiałów wybuchowych i amunicji" - napisał na Facebooku polityk.

W ośrodkach na północy Kosowa, zdominowanych przez ludność serbską, od maja trwają protesty przeciwko objęciu stanowisk burmistrzów przez polityków albańskich. Objęli oni funkcje po przeprowadzeniu wyborów uzupełniających, w których frekwencja wyniosła około 3,5 proc.

W Zveczanie 29 maja doszło do starć Serbów z żołnierzami misji pokojowej NATO w Kosowie (KFOR). W zamieszkach rannych zostało kilkadziesiąt osób z obu stron. W reakcji na te wydarzenia sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg skierował do Kosowa dodatkowych 700 żołnierzy Sojuszu.

W czwartek w Brukseli premier Kosowa Albin Kurti oraz prezydent Serbii Aleksandar Vuczić spotkali się osobno z szefem unijnej dyplomacji Josepem Borrellem, by omówić kroki mające doprowadzić do złagodzenia napięć pomiędzy krajami. Prezydent Vuczić poinformował po spotkaniu, że rozmowy nie przyniosły jednak żadnych skutków. (PAP)

 

sm/