Rzeczniczka SG: migranci nie są w stanie samodzielnie pokonać barier na granicy z Białorusią, ale ze wsparciem może im się udać

2023-06-28 21:04 aktualizacja: 2023-06-29, 07:41
Rzecznik prasowy Straży Granicznej por. Anna Michalska. Fot. PAP/Artur Reszko
Rzecznik prasowy Straży Granicznej por. Anna Michalska. Fot. PAP/Artur Reszko
Już od dłuższego czasu obserwujemy, że wojna hybrydowa na granicy polsko-białoruskiej weszła w nowy etap - powiedziała PAP rzeczniczka Straży Granicznej por. Anna Michalska. Pojawienie się tam grupy Wagnera to dodatkowy czynnik zagrożenia. Migranci nie są w stanie samodzielnie pokonać fizycznych barier na granicy z Białorusią, ale ze wsparciem może im się udać.

Rząd podjął decyzję, że w związku z zagrożeniami, jakie niesie ze sobą przerzucenie grupy Wagnera na Białoruś zwiększy liczebność sił oraz umocnień na granicy z Białorusią. Rzeczniczka Straży Granicznej por. Anna Michalska powiedziała, że dla jej formacji nie jest to zaskoczenie.

"Od dłuższego czasu obserwujemy, że wojna hybrydowa przybiera na sile. W całym zeszłym roku mieliśmy 15 700 prób nielegalnego przekroczenia granicy przez migrantów, a jedynie przez połowę 2023 niemal 14 tys." - tłumaczy rzeczniczka. Dodaje, że migranci nie są w stanie samodzielnie pokonać fizycznych barier, które są w tej chwili na granicy, ale ze wsparcie może im się udać.

"Od początku to wsparcie otrzymują. W postaci transportu, wyposażenia, taktyki" - tłumaczy Michalska. Straż Graniczna dysponuje wieloma przykładami, że migranci byli uprzednio przeszkoleni.

"Obecność grupy Wagnera to dodatkowy czynnik zagrożenia" - twierdzi rzeczniczka. Chodzi o formację wyszkoloną, doświadczoną w działaniach wojskowych, a także bezwzględną i zdemoralizowaną.

Zapora na granicy z Białorusią

W tej chwili polskiej granicy na odcinku z Białorusią strzegą funkcjonariusze Straży Granicznej z garnizonu podlaskiego (2,5 tys.) i nadbużańskiego (2 tys.). Wspierają ich funkcjonariusze z innych regionów Polski - ogółem formacja liczy 15 tys. osób. Wsparcia - w miarę potrzeb - udzielają też żołnierze, WOT oraz policja.

W początku czerwca ukończona została zapora elektroniczna na granicy z Białorusią. Latem ubiegłego roku na podlaskiej części granicy z Białorusią ukończono zaś zaporę fizyczną, czyli 5,5-metrowy płot ze stalowych przęseł zwieńczony drutem żyletkowym. Ogrodzenie stoi na 186. kilometrach. W województwie lubelskim granica polsko-białoruska ma ok. 180 km i przebiega wzdłuż rzeki Bug.(PAP)

Zapora na granicy to odpowiedź na trwającą od połowy 2021 roku presję migracyjną organizowaną przez białoruski reżim.(PAP)

Autorka: Luiza Łuniewska

mmi/