"Wśród wysoko postawionych przedstawicieli macedońskiego biznesu, członków naszych partii politycznych i Kościoła prawosławnego są osoby, które nie od dziś związane są z rosyjskimi służbami" - powiedział Pendarowski, cytowany w sobotę przez telewizję N1.
Macedoński prezydent przyznał, że władze najliczniejszego w kraju Kościoła - Macedońskiego Kościoła Prawosławnego - wiedzą, że w jego szeregach działają ludzie powiązani z Kremlem. "Oczywiście nie mam na myśli metropolity" - dodał Pendarowski.
Wyjaśnił, że informacje te bazują na danych odpowiednich instytucji: nie tylko macedońskiego wywiadu ale i NATO oraz partnerów z Sojuszu. (PAP)
dsk/