Radca prawny: Odwołanie stanu zagrożenia epidemicznego będzie miało konsekwencje dla pracodawców

2023-07-02 06:12 aktualizacja: 2023-07-02, 20:19
Koronawirus, maseczki, dezynfekcja, Fot. PAP/Darek Delmanowicz
Koronawirus, maseczki, dezynfekcja, Fot. PAP/Darek Delmanowicz
1 lipca nastąpiło odwołanie stanu zagrożenia epidemicznego. Będą konsekwencje dla pracodawców. Najpowszechniejszym powracającym obowiązkiem na pewno są kwestie badań i szkoleń BHP – powiedziała PAP radca prawny Monika Jurkiewicz.

Rozporządzenie Ministerstwa Zdrowia z 14.06.2023 r. w sprawie odwołania na obszarze Rzeczypospolitej Polskiej stanu zagrożenia epidemicznego zostało opublikowane 16 czerwca w Dzienniku Ustaw. Rozporządzenie ustala, że 1 lipca nastąpi w Polsce odwołanie stanu zagrożenia epidemicznego w związku z zakażeniami wirusem SARS-CoV-2.

"Najpowszechniejszym powracającym obowiązkiem na pewno są kwestie badań i szkoleń BHP. Z moich obserwacji wynika, że pracodawcy nie deklarują problemów z dostosowaniem się do powracających obowiązków związanych z badaniami czy szkoleniami BHP, ale na pewno z zadowoleniem przyjmują zmianę w zakresie doręczeń i powrót do +starych+ zasad" – powiedziała Jurkiewicz.

Zmiany wynikające z tzw. ustawy covidowej, dotyczące badań profilaktycznych, wstępnych, kontrolnych, a także przeprowadzania szkoleń bhp oraz zawieszania działalności socjalnej lub odpisów na (Zakładowy Fundusz Świadczeń Socjalnych) ZFŚS przestaną obowiązywać.

Jurkiewicz zaznaczyła, że zaległe badania będą musiały zostać uzupełnione w ciągu 180 dni od odwołania stanu zagrożenia epidemicznego, czyli do 28.12.2023 r.

Odnośnie szkoleń okresowych z zakresu BHP, pracodawcy będą mieli 60 dni na ich przeprowadzenie.

Jurkiewicz wspomniała także o powrocie do wyższej kwoty odpisu na Zakładowy Fundusz Świadczeń Socjalnych.

"Pracodawcy będą musieli też wrócić do wyższej kwoty odpisu na ZFŚS, ustalonego w układach zbiorowych pracy lub regulaminach wynagradzania, o ile była obniżana w okresie stanu zagrożenia epidemicznego" – przekazała.

Ponadto nie będą już miały zastosowania regulacje związane ze zmniejszeniem odpraw oraz odszkodowań, czy też z wypowiedzeniem przez pracodawcę umowy o zakazie konkurencji po ustaniu zatrudnienia.

Nie będzie już możliwości rozwiązywania obowiązującej po ustaniu stosunku pracy umowy o zakazie konkurencji z okresem wypowiedzenia wynoszącym 7 dni.

Uchylona zostaje możliwość jednostronnego udzielenia przez pracodawcę zaległego urlopu wypoczynkowego w wymiarze do 30 dni, 1 lipca 2023 r. przestanie bowiem obowiązywać art. 15 gc specustawy covidowej, który dawał pracodawcy jednostronną możliwość wysłania pracownika na zaległy urlop wypoczynkowy w wymiarze do 30 dni.

Jurkiewicz przypomniała, że "kwestia urlopów wypoczynkowych nigdy nie była problemem kluczowym, tym bardziej, że zagadnienie to było już wcześniej rozstrzygane przez Sąd Najwyższy, który orzekał, że pracodawca ma prawo jednostronnego nakazania zaległego urlopu pracownikowi - przykładowo SN w wyroku z 7 maja 2008 r. (sygn. akt II PK 131/07)".

Przywrócona zostaje tzw. fikcja doręczenia przesyłek dwukrotnie awizowanych, wracamy do procedury rozwiązania umowy o pracę za pośrednictwem operatora pocztowego. Rozwiązanie umowy o pracę dostarczone pocztą, a nie odebrane, zostanie uznane za skutecznie zakończone po upływie 14 dni od dnia zniesienia stanu zagrożenia epidemicznego.

Monika Jurkiewicz jest radcą prawnym, specjalistą i praktykiem prawa pracy, ochrony danych osobowych oraz odpowiedzialności za produkt. Jest członkiem European Employment Lawyers Association.(PAP)

Autorka: Iga Leszczyńska

kw/