Szwedzkie MSZ potępiło spalenie Koranu w Sztokholmie

2023-07-02 20:17 aktualizacja: 2023-07-03, 06:33
Interwencja policji w miejscu, gdzie mężczyzna podpalił kopię Koranu przed meczetem w Sztokholmie. Fot. 	PAP/EPA/STEFAN JERREVANG
Interwencja policji w miejscu, gdzie mężczyzna podpalił kopię Koranu przed meczetem w Sztokholmie. Fot. PAP/EPA/STEFAN JERREVANG
Szwedzkie MSZ potępiło w niedzielę spalenie Koranu w Sztokholmie. Wcześniej tego samego dnia zrzeszająca 57 krajów muzułmańskich Organizacja Współpracy Islamskiej (IKO) skrytykowała Szwecję oraz wezwała swoich członków do działań w obronie świętej księgi.

Szwedzka dyplomacja podkreśliła, że "spalenie Koranu lub innych świętych ksiąg jest aktem obraźliwym i lekceważącym oraz wyraźną prowokacją". "Przejawy rasizmu, ksenofobii i związanej z nimi nietolerancji nie mają prawa mieć miejsca w Szwecji ani w Europie" - napisano w oświadczeniu przesłanym gazecie "Svenska Dagbladet".

Wcześniej na specjalnie zwołanym posiedzeniu incydent w Sztokholmie skrytykowała Organizacja Współpracy Islamskiej, wzywając państwa członkowskie do "wspólnych działań w celu zapobieżenia dalszym profanacjom Koranu".

Wśród członków organizacji, założonej w 1969 roku i nazywanej "zbiorowym głosem świata muzułmańskiego", jest m.in. Turcja, która od roku blokuje wejście Szwecji do NATO.

Organizacja Współpracy Islamskiej posiada stałe delegacje przy ONZ oraz UE.

Aktu spalenia Koranu dokonał w środę w centrum Sztokholmu przed meczetem 37-letni imigrant z Iraku, który twierdzi, że w swojej ojczyźnie był prześladowany. Policja odmawiała mężczyźnie pozwolenia na demonstrację, powołując się na opinię służb specjalnych SAPO o możliwym wzroście zagrożenia terrorystycznego. Dwie instancje sądu administracyjnego uchyliły jednak decyzję policji. W Szwecji prawo do wyrażania poglądów jest chronione w konstytucji.

Sprawca spalenia Koranu jest podejrzany o podżeganie do nienawiści, dochodzenie w tej sprawie prowadzi szwedzka prokuratura. Poprzednio tego rodzaju sprawy umarzano.

W kilku krajach muzułmańskich doszło do antyszwedzkich protestów. W czwartek tłum wdarł się na teren ambasady Szwecji w Bagdadzie, spalono szwedzką flagę oraz wybito okna. W internecie pojawiły się nawoływania do bojkotu produktów szwedzkich firm.

Ze Sztokholmu Daniel Zyśk (PAP)
gn/

TEMATY: