Pierwszego lipca br. w życie weszła ustawa, której elementem jest "Bezpieczny kredyt 2 proc." Od poniedziałku 3 lipca, banki, które podpisały umowy z Bankiem Gospodarstwa Krajowego o współpracy w zakresie "Bezpiecznego kredytu 2 proc." zaczęły przyjmować wnioski o kredyty z rządową dopłatą do rat. W poniedziałek BGK poinformował, że umowy o współpracy w zakresie "Bezpiecznego kredytu" podpisało sześć banków - Alior, Pekao, PKO BP, BPS, SGB-Bank i VeloBank. Dodano, że banki te mogą dokonywać dopłat i udzielać gwarancji wkładu własnego.
Pierwszego dnia działania programu, uczestniczące w nim instytucje, z którymi skontaktowała się PAP podkreślały, że zainteresowanie klientów uruchomioną w poniedziałek ofertą jest bardzo duże.
Rzecznik prasowy Banku Pekao Paweł Jurek zauważył, że jeszcze przed uruchomieniem programu pracownicy banku odbierali wiele telefonów od potencjalnych klientów, którzy pytali, czy spełniają warunki kredytu bądź jakie należy przedstawić dokumenty, aby ubiegać się o kredyt.
Jurek dodał, że pierwsze wnioski o kredyt zostały złożone w poniedziałek niemal bezpośrednio po otwarciu oddziałów. "Ponad 1000 klientów zgłosiło zainteresowanie bezpiecznym kredytem, bardzo wiele osób kontaktowało się także z naszą infolinią, pytając o szczegóły oferty" - przekazał rzecznik Pekao.
Przedstawiciel banku zwrócił ponadto uwagę, że procedura ubiegania się o "Bezpieczny kredyt" niewiele rożni się od standardowej. "Poza typowym kompletem dokumentów klienci dodatkowo składają jedynie oświadczenie (druk BGK) o spełnieniu warunków o udzielenie +Bezpiecznego kredytu+ oraz podpisują dokument potwierdzający, że zapoznali się z warunkami jego uzyskania i dopłat do rat" - wyjaśnił rzecznik dodając, że jeśli klient nie posiada wkładu własnego w wysokości 20 proc., składa dodatkowo wniosek o udzielenie gwarancji spłaty części kredytu przez BGK.
Wiceprezes PKO BP Maciej Brzozowski pytany w poniedziałek w Programie 3 Polskiego Radia o zainteresowanie tym kredytem, odparł, że "jest sporo zapytań". "Jesteśmy gotowi do tego, aby takiego kredytu udzielać. Tak, jest zainteresowanie. Jest duże, wyraźne, widoczne" - zaznaczył.
Duże zainteresowanie programem zanotował też Alior Bank i VeloBank.
"Zainteresowanie klientów jest duże, na co wskazuje zwiększony o 600 proc. ruch na naszej zakładce z Bezpiecznym Kredytem 2 proc. w porównaniu do ubiegłotygodniowego zainteresowania produktami hipotecznymi. Nasi doradcy kredytowi są również rozchwytywani. W Centrum Hipotecznym odbieramy 10-krotnie więcej połączeń wideo oraz 3-krotnie więcej połączeń telefonicznych niż tydzień temu" - wskazało biuro prasowe VeloBank.
Dodano, że wniosek o przyznanie kredytu oraz wszystkie procedury związane z ubieganiem się o środki odbywa się zdalnie. "Wizyta w oddziale banku będzie konieczna w momencie podpisania umowy" – podkreślono.
Z kolei Alior pytany o liczbę zapytań o "Bezpieczny kredyt" przekazał, że zainteresowanie ofertą jest "bardzo duże".
W poniedziałek wieczorem na antenie Polsat News minister rozwoju i technologii Waldemar Buda przekazał, że w pierwszym dniu udzielania "Bezpiecznego kredytu" zainteresowało się nim 12 tys. osób.
Ustawa o pomocy państwa w oszczędzaniu na cele mieszkaniowe, która wprowadza m.in. bezpieczny kredyt z dopłatą państwa do rat oraz konto mieszkaniowe z możliwością uzyskania premii mieszkaniowej z budżetu państwa weszła w życie 1 lipca br.
Bezpieczny kredyt z okresowo stałą stopą procentową może zaciągnąć osoba do 45. roku życia; jeśli kredyt udzielany jest obojgu osobom prowadzącym gospodarstwo domowe, warunek wieku musi spełnić przynajmniej jedna z nich. Kredyt może być udzielony na pierwsze mieszkanie - osoby wchodzące w skład gospodarstwa domowego kredytobiorcy nie mogą mieć w dniu udzielenia kredytu ani w przeszłości: mieszkania, domu ani spółdzielczego prawa do lokalu lub domu.
Kwota bezpiecznego kredytu nie może przekroczyć 500 tys. zł albo - jeśli kredytobiorca prowadzi gospodarstwo domowe wspólnie z małżonkiem lub ma co najmniej jedno dziecko - 600 tys. zł. Wkład własny może maksymalnie wynieść 200 tys. zł. W przypadku braku wkładu własnego lub niepełnego wkładu można skorzystać z gwarancji Banku Gospodarstwa Krajowego.
Dopłata do rat przysługuje przez 10 lat, a spłata kredytu odbywa się w formule stałych rat kapitałowych (malejących rat kapitałowo-odsetkowych). W okresie stosowania dopłat oprocentowanie kredytu, według wyjaśnień na stronie Ministerstwa Rozwoju i Technologii, wyniesie dla kredytobiorcy 2 proc. powiększone o marżę, prowizję i inne opłaty bankowe (jeśli będą pobierane).
Konto mieszkaniowe mogą założyć osoby, które ukończyły 13 lat i mają nie więcej niż 45 lat. Systematyczne wpłaty (co najmniej 11 wpłat rocznie w wysokości co najmniej 500 zł) będą gwarantować dodatkową premię mieszkaniową z budżetu państwa. Premia będzie równa rocznemu wskaźnikowi inflacji albo wskaźnikowi zmiany wartości ceny 1 m kw. powierzchni użytkowej budynku mieszkalnego; w każdym roku wybierany będzie wskaźnik korzystniejszy dla oszczędzającego. Oszczędności będą dodatkowo oprocentowane zgodnie z ofertą banku, przy czym odsetki będą zwolnione z tzw. podatku Belki.(PAP)
Autorzy: Adrian Reszczyński, Ewa Wesołowska
kgr/