W Gibach przy Wzgórzu Krzyży rozpoczęły się obchody 78. rocznicy Obławy Augustowskiej

2023-07-12 11:50 aktualizacja: 2023-07-12, 12:30
Giby, wzgórze krzyży . Fot. PAP/Artur Reszko
Giby, wzgórze krzyży . Fot. PAP/Artur Reszko
Mszą świętą polową na Wzgórzu Krzyży w Gibach (Podlaskie) rozpoczęły się w środę przed południem obchody 78. rocznicy Obławy Augustowskiej.

Wzgórze jest miejscem symbolizującym grób ofiar Obławy Augustowskiej. Obława ta - co podkreślają historycy - jest największą niewyjaśnioną do końca zbrodnią dokonaną na Polakach po II wojnie światowej. Jest też nazywana "małym Katyniem".

12 lipca jest ustanowionym przez Sejm Dniem Pamięci Ofiar Obławy Augustowskiej.

W uroczystościach w Gibach zorganizowanych przez Związek Pamięci Ofiar Obławy Augustowskiej i Społeczny Komitet Organizacji Świąt Państwowych i Rocznic Historycznych biorą między innymi przedstawiciele: prezydenta RP, ministra kultury i dziedzictwa narodowego, obecna jest dyrektor Instytutu Pileckiego prof. Magdalena Gawin, dyrektor IPN w Białymstoku dr Marek Jedynak, służby mundurowe, harcerze.

Uroczystości w Gibach odbywają się pod honorowym patronatem prezydenta RP Andrzeja Dudy.

Po uroczystości, ich uczestnicy m.in. rodziny ofiar, samorządowcy i politycy złożą kwiaty przed głównym 10-metrowym krzyżem i tablicami z nazwiskami ofiar.

78 lat temu, 12 lipca 1945 r., oddziały NKWD i Smiersz rozpoczęły na Suwalszczyźnie operację, w której zginęło co najmniej 592 działaczy podziemia niepodległościowego. Operacja nazwana została Obławą Augustowską.

Od ponad 30 lat w Gibach podczas rocznicowych uroczystości wspomina się tamte wydarzenia i poległych Polaków. Na początku lat 90. XX wieku, na miejscu symbolizującym pochówek zaginionych postawiono 10-metrowy krzyż z napisem: "Zginęli, bo byli Polakami". Na kamiennych tablicach wyryto nazwiska 592 osób zaginionych. Na wzgórzu stoi od kilku lat 640 dębowych krzyży.

Białostocki oddział IPN od lat prowadzi śledztwo w sprawie obławy. Dotyczy ono zbrodni komunistycznej przeciwko ludzkości. Przyjęto w nim, że w lipcu 1945 r., w nieustalonym dotychczas miejscu, zginęło około 600 osób, zatrzymanych w powiatach augustowskim, suwalskim i sokólskim. Zatrzymali ich żołnierze sowieckiego Kontrwywiadu Wojskowego Smiersz III Frontu Białoruskiego Armii Czerwonej przy współudziale funkcjonariuszy polskich organów Bezpieczeństwa Publicznego, MO oraz żołnierzy I Armii Wojska Polskiego. (PAP)

autor: Jacek Buraczewski, Izabela Próchnicka

pp/