"Już mamy kraje, które zgłosiły się do nas, by powiedzieć, że chcą dołączyć się do tego oświadczenia i być częścią tego procesu w przyszłości. Więc przyjmujemy to z zadowoleniem, że inne kraje chcą stawić czoła temu, by zabezpieczyć długoterminową przyszłość Ukrainy" - powiedział Miller podczas briefingu prasowego.
Rzecznik powiedział PAP, że wkrótce opublikuje pełną listę krajów, które wyraziły chęć uczestnictwa w zobowiązaniach na rzecz długoterminowego bezpieczeństwa Ukrainy.
Miller zapowiedział, że USA i inne państwa G7 teraz rozpoczną rozmowy z Ukrainą na temat szczegółów tych zobowiązań. Zaznaczył przy tym, że sam tekst deklaracji stanowi zobowiązanie do przyjścia z pomocą Ukrainie.
"Tak, to jest zobowiązanie, że przyjdziemy na pomoc Ukrainie, tak jak zrobiliśmy to w tym konflikcie. Szczegóły tego, jak będzie wyglądała ta pomoc, są dokładnie tym, co będziemy omawiali" - powiedział rzecznik.
Tekst przyjętego w środę wspólnego oświadczenia G7 mówi o tym, że członkowie grupy w przypadku kolejnej agresji "zamierzają natychmiast podjąć konsultacje z Ukrainą, by ustalić kolejne kroki", w tym "szybką i ciągłą pomoc wojskową, nowoczesny sprzęt w siłach lądowych, morskich i powietrznych oraz pomoc gospodarczą". W zamian Ukraina zobowiązała się do reform, w tym m.in. reform sądownictwa i zwiększenia cywilnej kontroli nad wojskiem.
Z Waszyngtonu Oskar Górzyński (PAP)
mar/