Żeglarz przetrwał na oceanie dwa miesiące, pijąc deszczówkę i jedząc surowe ryby

2023-07-17 10:06 aktualizacja: 2023-07-17, 10:14
Ocean spokojny. Zdjęcie ilustracyjne. Fot. PAP/Jolanta Wasiluk
Ocean spokojny. Zdjęcie ilustracyjne. Fot. PAP/Jolanta Wasiluk
Australijski żeglarz Tim Shaddock, któremu towarzyszył pies Bella, przetrwał na Oceanie Spokojnym dwa miesiące, pijąc deszczówkę i jedząc surowe ryby - podał w poniedziałek portal BBC.

Stan zdrowia 51-letniego Shaddocka jest dobry - przekazał lekarz z załogi trawlera poławiającego tuńczyka, która uratowała Australijczyka po tym, jak jego łódź została dostrzeżona przez helikopter.

Shaddock i Bella w kwietniu wypłynęli z portu w mieście La Paz w Meksyku, udając się w stronę Polinezji Francuskiej, jednak po kilku tygodniach zainstalowane na łodzi urządzenia elektroniczne zostały uszkodzone w wyniku sztormu.

"Przeszedłem przez trudne próby na morzu. Potrzebuję jedynie odpoczynku i dobrego jedzenia, bo długi czas spędziłem samotnie na morzu. Poza tym, jestem w dobrej kondycji" - powiedział Shaddock australijskiemu serwisowi informacyjnemu 9News.

Obecnie trawler zmierza z powrotem do Meksyku, gdzie uratowany podróżnik zostanie poddany badaniom i otrzyma dalszą pomoc, jeśli będzie ona potrzebna.

Profesor Mike Tipton, specjalista w zakresie przetrwania na morzu, stwierdził w rozmowie z 9News, że obecność na łodzi Shaddocka psiego kompana mogła "zrobić różnicę".

"Żyjesz tak naprawdę z dnia na dzień i musisz zachować bardzo pozytywne podejście, aby przetrwać tego rodzaju trudy i nie poddać się" - skomentował Tipton.

"Również posiadanie planu, racjonowanie żywności i wody, to prawdziwy sekret przetrwania długich podróży. Trzeba sobie wyobrazić, jak ciemno i samotnie musi tam (na oceanie) być w ciągu nocy" - dodał ekspert. (PAP)

ep/