Dziewczynka utonęła w niedzielę wieczorem. Z dotychczasowych ustaleń policjantów wynika, że dwoje dzieci spędzało wolny czas nad jeziorem. Postanowiły popływać i ponurkować. W trakcie zabawy 10-latka zniknęła pod wodą. Rodzinie udało się wyciągnąć dziewczynkę na brzeg, jednak na ratunek było już za późno. Pomimo podjętej reanimacji nie udało się uratować jej życia.
Policjanci ustalają teraz okoliczności wypadku a przede wszystkim, czy dzieci były pod opieką dorosłych.
"Policja po raz kolejny przypomina i apeluje o zachowanie podstawowych zasad bezpieczeństwa, które mogą nas uchronić przed tragedią przy korzystaniu z akwenów. Wakacje i słoneczna pogoda to dobre okoliczności do wypoczynku, szczególnie nad wodą. Zawsze jednak należy zachować zdrowy rozsądek" - dodała policjantka. (PAP)
autor: Jerzy Rausz
ep/