Statek badawczy Viking Reach wypłynął we wtorek ze szwedzkiego portu w Karlskronie. Zespół ma rozpocząć prace na wraku promu dzisiaj. Wyprawa jest współorganizowana przez instytucje estońskie, szwedzkie, fińskie i norweskie.
Naukowcy planują pozyskać kilka próbek z wraku, w tym z uszkodzonej prawej burty promu i powierzchni kadłuba. Chcą też sfilmować pokład samochodowy Estonii, a także wydobyć rampę dziobową i fragmenty poszycia kadłuba .
Badania będą prowadzone przy użyciu łodzi podwodnych, bez wchodzenia nurków do wnętrza wraku.
Nowe dochodzenie w sprawie przyczyn katastrofy wszczęto po emisji w 2020 roku filmu dokumentalnego , którego twórcy, dwaj Szwedzi, ujawnili nieznane wcześniej poważne uszkodzenia wraku po prawej stronie burty. Śledczy w 2021 roku przeprowadzili pierwsze od lat nurkowania w miejscu spoczynku wraku na dnie Morza Bałtyckiego w pobliżu fińskiej wyspy Utoe.
Do katastrofy doszło 28 września 1994 roku na Bałtyku, między godziną 00:55 a 1:50, podczas rejsu z Tallina do Sztokholmu. Na pokładzie znajdowało się 989 pasażerów i członków załogi.
Z Tallina Jakub Bawołek (PAP)
jc/