Pozytywnie działania Sunaka oceniło 25 proc. wszystkich ankietowanych, a negatywnie - 65 proc., co daje wskaźnik aprobaty netto na poziomie -40 punktów, podczas gdy w czerwcu wynosił on -36 punktów. Jeśli chodzi o wyborców Partii Konserwatywnej, to premiera dobrze ocenia 47 proc. z nich, a źle - 45 proc. Przed miesiącem było to odpowiednio 51 i 40 proc.
Test dla Torysów
Wyniki te opublikowano na dzień przed potrójnymi wyborami uzupełniającymi do Izby Gmin, które będą poważnym testem tego, jak bardzo zła jest sytuacja Partii Konserwatywnej. W wyborach torysi bronią trzech, bardzo bezpiecznych do niedawna okręgów, ale jest realne prawdopodobieństwo, że we wszystkich trzech przegrają. Ostatnim jak do tej pory premierem, który przegrał trzy wybory uzupełniające jednego dnia był laburzysta Harold Wilson w 1968 roku.
Jednym względnym pocieszeniem dla Sunaka może być to, że notowania lidera opozycji Keira Starmera również się pogorszyły. Wśród ogółu wyborców pozytywnie jego działania oceniło 32 proc. badanych, a negatywnie 54 proc. Wskaźnik aprobaty netto wynosi zatem -22 punkty, podczas gdy w czerwcu było to -14 punktów.
Ale Starmera popiera wyraźna większość wyborców jego własnej partii. Wśród zwolenników Partii Pracy dobrze ocenia go 60 proc. ankietowanych, źle - 31 proc.
Z Londynu Bartłomiej Niedziński (PAP)
kno/