Przedłuża się chaos na lotnisku w Katanii. NATO udostępni bazę na Sycylii dla lotów pasażerskich

2023-07-20 07:55 aktualizacja: 2023-07-20, 18:42
Lotnisko w Katanii  Fot. PAP/EPA/ORIETTA SCARDINO
Lotnisko w Katanii Fot. PAP/EPA/ORIETTA SCARDINO
W związku z paraliżem lotniska w Katanii na Sycylii po niedawnym pożarze, dla lotów samolotów pasażerskich udostępniona zostanie pobliska baza NATO Sigonella. Zgodę na to wyraził włoski minister obrony Guido Crosetto. Ruch na lotnisku w Katanii jest nadal bardzo ograniczony, działa tylko jeden terminal. Urząd Lotnictwa Cywilnego i dyrekcja lotniska ogłosiły, że kluczowy terminal A będzie zamknięty jeszcze przez pięć dni, do 24 lipca.

Po pożarze w nocy w niedzielę port lotniczy w Katanii obsługuje tylko niewielką liczbę połączeń, a główny terminal ma być zamknięty do 24 lipca. Paraliż ten wywołuje utrudnienia w całym ruchu lotniczym na Sycylii w szczycie sezonu wakacyjnego. Loty przekierowane zostały do Palermo, Comiso i Trapani. Dotyczy to też połączeń z Polski.

Szacuje się, że utrudnienia spotkają łącznie pół miliona pasażerów.

Władze regionu Sycylia ogłosiły, że minister obrony po przeprowadzeniu konsultacji poinformował o możliwości udostępnienia lotniska wojskowego, tak jak podczas wcześniejszych problemów w Katanii.

Dowództwo bazy Sigonella, w której stacjonują też polscy żołnierze, zapewniło o maksymalnej gotowości udzielenia pomocy w obecnej kryzysowej sytuacji.

Port lotniczy w Katanii w szczycie sezonu letniego obsługuje około 39 tysięcy pasażerów dziennie. Zdecydowaną większość lotów przeniesiono teraz do Palermo, Trapani i Comiso. Dotyczy to też połączeń z Polską.

Kryzys w czasie boomu

Sytuacja ta wywołała poważne utrudnienia w całym ruchu lotniczym na Sycylii w okresie boomu turystycznego i nadmiernego obciążenia pozostałych lotnisk, na których pasażerowie ustawiają się w długich kolejkach do informacji i występują duże opóźnienia.

Dyrekcja w Palermo zapowiedziała, że w czwartek przyjmie 20 przeniesionych lotów, ale od piątku do niedzieli już ani jednego, ponieważ istnieje ryzyko obniżenia jakości świadczonych usług.

Opóźnienie pełnego otwarcia lotniska w Katanii wytłumaczono koniecznością zawiadomienia pasażerów o szczegółach ich podróży. Jednocześnie prowadzone są tam prace, by po pożarze zwiększyć liczbę lotów - z obecnych dwóch na godzinę do czterech, a potem do siedmiu. (PAP)

Z Rzymu Sylwia Wysocka

kno/